Czy u Was też lata na dołach pokrywa schowka pasażera? Wkurza mnie to niemiłosiernie, próbowałem tam coś podregulować ale bez efektu, na siłę też nie dało rady. Macie na to jakiś sposób (poza wypchaniem schowka gratami żeby się ledwo domykał)?
Czy u Was też lata na dołach pokrywa schowka pasażera? Wkurza mnie to niemiłosiernie, próbowałem tam coś podregulować ale bez efektu, na siłę też nie dało rady. Macie na to jakiś sposób (poza wypchaniem schowka gratami żeby się ledwo domykał)?
Profil do uzupełnienia, bo trzeba się zastanawiać, co i do czego.
A tu patent....http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...era_156_a.html
Zobacz, czy nie brakuje Ci takich gumowych zderzaków na górnej krawędzi otworu schowka, bo to one powinny amortyzować pokrywę. U mnie ten patent z taśmą pomógł, chociaż też to otwieranie pozostawia wiele do życzenia, ale przynajmniej nie hałasuje.
Dla przykładu, drugie zdjęcie na aukcji, akurat schowek do "góry nogami", więc te 3 jakby wkręty, to są te gumowe zderzaczki.
http://motoallegro.pl/czesci-polka-s...434891971.html
a moze to nie klapa tarabani , moja tez jest lużna ale nie trzeszczy ,moze to ten ogranicznik co ja trzyma?
gumki są, nawet je wyciągałem, ewidentnie klapa stuka przez luźny zamek (jest jakby niedomknięta i odstaje), problem w tym że nie da się tego zaczepu wyregulować tak, żeby się schowało głębiej w deskę. Można góra/dół i na boki a tu gdzie trzeba nie ma regulacji.
Czy u Was też jest takie wyżłobienie w tym wypustku zamka - zaznaczone strzałką na zdjęciu?
Ostatnio edytowane przez Kali_33 ; 22-02-2011 o 19:26
wiertło 8 mm całkowicie rozwiązało problem, uzyskałem dodatkową regulację, teraz klapa siedzi sztywno i nie ma problemu z zamykaniem. Jedyna wada tego rozwiązania jest taka, że nie można sobie teraz jej "trzasnąć", ale delikatne spiłowanie wypustka pewnie usunie tę niedogodność.