Witam
Objawy takie, że jadąc na biegu bez obciążenia (czyli nie przyśpieszając i nie hamując silnikiem) słychać głuche stukanie. Wyrzucenie na luz nie likwiduje dźwięku, więc obstawiam coś w okolicach kół a najprędzej coś z przekładnią główną. To stukanie to taki jakby złapany kapeć, na pewno nie jest to metaliczne. Przy przyśpieszaniu wydaje mi się, że też trochę słychać, choć może jestem przewrażliwiony. Podczas hamowania silnikiem dźwięk zanika. W miarę wzrostu prędkości są też wyraźne wibracje na kierownicy. Przeguby półosi mam nowe, wahacze nowe, najprędzej bym właśnie obstawiał coś w skrzyni. No i chyba najważniejsze, parę dni temu parkowałem tyłem na skręconych kołach a było to na lodzie i lekko pod górkę. Zamieliło kołami po czym złapałem asfalt i dobrze szarpnęło całym silnikiem ale zdziwiłbym się gdyby to uszkodziło coś w skrzyni. Prosiłbym o pomoc zwłaszcza osoby, które przeżyły już rozsypanie się skrzyni biegów i wiedzą czego nasłuchiwać.