jechałem za pasażera swoją alfą...

[kudlaty_bytom]

... i jestem pod wrażeniem
nie wiedziałem, że Gtv ma takiego kopa, kiedy nie trzyma się kierownicy i nie kontroluje czegokolwiek, tylko się siedzi z bananem na ryju po prawej stronie


wczoraj ojciec wziął kluczyki i kazał mi siadać z drugiej strony, jechaliśmy kawałek, ale było dynamicznie i agresywnie
padree jeszcze potrafi przycisnąć nie ma to tamto

[b0b3k]

no i dziur tak nie czuć na miejscu pasazera przynajmniej ja mam takie odczucie, mneij wkurzania sie

[wiedzmaak]

Ja też wczoraj pierwszy raz jechałem swoją 147 na miejscu pasażera ale za kierowcą! Było to conajmniej dziwne uczucie

[Krzysiooo]

... i jestem pod wrażeniem

Zgadzam się w całej rozciągłości

Dwa razy usiadłem na miejscu pasażera w mojej alfie i odczucia są zuuuuupeeełnie inne niż za kierownicą....jest moc

Tak w ogóle to pozdrawiam kolegę

[kudlaty_bytom]

conajmniej dziwne uczucie

bym powiedział bardzo dziwne i przez chwilę czułem się niepewnie

jest moc

Tak w ogóle to pozdrawiam kolegę

oj jest, dużo mocy! ciekawe czy moja luba w końcu odważy się siąść za kieronika w Gtv

wzajemnie pozdrawiam jakoś nie umiałem Cię tu znaleźć, czemu nie masz tego samego nicka co na AK? łobuzie

[alces1]

Mnie też kilka razy zdarzyło się siedzieć na prawym fotelu mojej Alfy i odczucia są jak najbardziej pozytywne. Siedzi się już całkiem inaczej, a do tego dochodzą wrażenia z jazdy i brak kontroli nad czymkolwiek
Bardzo miłe doświadczenie, które potrafi jeszcze bardziej podbudować ego alfaholika
Pozdrawiam.
- Rafał

[cerciarz]

ja osobiście bardzo lubię gdy prowadzi moja dziewczyna a ja na tylnej kanapie samochód wydaje się wiekszy przestronniejszy i wygodniejszy

[Piotras]

oj jest, dużo mocy! ciekawe czy moja luba w końcu odważy się siąść za kieronika w Gtv

ja moja kobietke rowneiz probuje posadzic ale boi sie alfy

[ANN]

ja moja kobietke rowneiz probuje posadzic ale boi sie alfy

jakoś mnie to nie dziwi :d

pozdrawiam

[iNTELL]

Ja za każdym razem gdy jestem pasażerem swojego czy nie swojego auta mam pietra Nie ufam innym za kierownicą i jestem bardziej skupiony na drodze siedząc na miejscu pasażera niż wtedy gdy prowadzę, kontroluję każdy ruch kierowcy Mam tak dopiero od tego czasu gdy stałem się kierowcą - wcześniej byłem normalny