Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Temat: waham się :)

  1. #1
    Rafał M.
    Gość

    Domyślnie waham się :)

    Witam, przymierzam sie do kupna AR 156. Wszedłem na forum, bo chciałem poznać opinie użytkowników. Z jednej strony ok, podzielam wasze zdaniem, że to ładne auta, o wyjątkowej stylistyce. Podkreślacie, że jak się o nią dba, to jest ok, a opowieści o awaryjność AR można włożyć między bajki. Z drugiej strony przelatując forum i widząc liczbę postów dotyczących awarii i to takich elementów, że laik nawet może nie wiedzieć o ich istnieniu zaczynam się wahać.
    Jak jjest naprawdę? Teraz od 2,5 roku jeżdżę japońcem i poza elementami eksploatacyjnymi (oleje, filtry rozrząd) nie włożyłem złotówki. Czy ktoś trafił podobnie z Alfą?
    POzdrawiam

  2. #2
    adamodg
    Gość

    Domyślnie

    a widziałeś na jakimś forum żeby ktoś zakładał temat pt. wszystko mi działa ? jak jest ok to się po prostu nie pisze i tyle. jak jesteś u lekarza to tez mówisz że wszyscy chorują bo zdrowych tam nie ma?

  3. #3
    tomkap
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Rafał M.
    2,5 roku jeżdżę japońcem i poza elementami eksploatacyjnymi (oleje, filtry rozrząd) nie włożyłem złotówki. Czy ktoś trafił podobnie z Alfą?
    Raczej będzie ciężko. Japońce słyną z bezawaryjności, lecz są nudne. Ja mam porownanie z primerą, ktora też już jezdzi kilka lat i tylko klocki hamulcowe zostały wymienione.No ale cóż, to tylko brzydkie toczydło nie dające zbyd wiele frajdy z jazdy.To że bezawaryjnie jezdzi to tylko jedna zaleta.Alfa ma ich znacznie więcej.

  4. #4
    goofy2
    Gość

    Domyślnie

    Rafał M., A czy ów japończyk ma wielowahaczowe zawieszenie!? Domyślam się że NIE!!!A na naszych rodzimych drogach kazde zawieszenie dostaje po dup..e

    Pozdrawiam

  5. #5
    rebellion1
    Gość

    Domyślnie

    a nie uważasz tego raczej za plus bo w przypadku tfu tfu jakiejś awarii ( która może zdażyć sie w każdym aucie ) możesz niemal w trybie expresowym skorzystać z pomocy kolegów forumowiczów dzieki czemu nie wbijasz sie niepotrzebne koszty. Poza tym czy inne auta sie nie psują? Psują sie tak samo jak alfa albo i częściej i bardziej "złośliwie". i chyba najważniejsza sprawa alfa nie jest dla każdego jeśli chcesz być szarym ludzikiem wyróżniającym sie z tłumu tylko słuchaną muzyka w radio to kup inne auto a napewno sie nie zawiedziesz - zginiesz w tłumie

  6. #6
    under28
    Gość

    Domyślnie

    Wiesz , kazdy gada ze alfa to ze tamto... ostatnio nawet slyszalem opinie ze to gow... , ja mam od niedawna AR nigdy nie bylem wielki fanem motoryzacji , ale teraz wiem juz jedno:

    Wiesz VW moze jezdzic kazdy, ale zeby jeżdzic Alfa Romeo trzeba miec klase...

    Za dwadziescia lat ekspercji wspominajac o 156 beda sie nia zachwycali bo jest to samochod z dusza i jest ponadczasowy a np o passacie czy golfie napisza "samochod dla mas" i wszystko na ten temat, wybor nalezy do Ciebie

  7. #7
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar alces1
    Dołączył
    07 2007
    Mieszka w
    Żegocina
    Auto
    AR 159 JTDm Ti, AR Giulietta Sport, AR Spider 3.0 V6
    Postów
    6,673

    Domyślnie

    Moja obecna Alfa jest w moim posiadaniu blisko rok. Przejechałem przez ten czas 27.000km, oprócz termostatu - który nawalił, nie wymieniłem nic. Pomijając oczywiście elementy typowo eksploatacyjne, jak olej silnikowy czy rozrząd, który wymieniłam 3 tygodnie temu.
    Poprzednią Alfą jeździłem 6 lat (aż do wypadku...) przez ten czas zawiodła mnie tylko raz, co kosztowało mnie 1500zł. Ponadto poza klockami, tarczami hamulcowymi z przodu, wahaczami przednimi i diodami alternatora (na gwarancji) nie wymieniłem nic.
    W obecnej 156 mam przebieg 96.000 w chwili obecnej nadchodzi czas na wymianę wahaczy górnych oraz łączników stabilizatora. Jednak nie obwiniam za to AR, a jedynie stan naszych dróg, chociaż przy sporym obniżeniu zawieszenia i felgach 17" chyba każdy zawias by się posypał.
    Popieram to co powiedzieli koledzy - japońskie samochody są poprawne, ale nic więcej. Japońskie samochody (poza niektórymi Hondami) to samochody dla ludzi, którzy nie kochają motoryzacji, to samochody dla tych, którzy potrzebują tylko środka transportu, do którego leje się benzynę, od czasu umyje na myjni automatycznej i tyle.
    Jednak ja jestem pasjonatem motoryzacji, nie tylko Alfy, ale ogólnie, interesuje mnie wszystko co ma koła i kierownicę Dlatego potrzebowałem samochodu z klasą i duszą. Samochodu, który ma prawo być czasem kapryśny, dzięki czemu mogę go lepiej poznawać i rozwijać swoją pasję poprzez majsterkowanie przy nim. Ponadto AR wyróżnia się z tłumu, to nietuzinkowy samochód, dla nietuzinkowych ludzi.
    Wielu "znawców" krytykuje tą markę, mówiąc, że jest awaryjna, zawodna i ogólnie, że to włoska porażka - wystarczy wskoczyć na jakiekolwiek komentarze w internecie. Problem jednak polega na tym, że spośród nich może co 10 siedział kiedyś w Alfie, co 50 jechał, a co 100 był jej właścicielem. Dlaczego więc takie uwagi? Bo większość chciałaby mieć Alfę, ale mają zbyt ograniczone poprzez VW, Audi, BMW i jeszcze inne Ople swoje horyzonty motoryzacyjne i nie stać ich na odrobinę szaleństwa. A jeśli czegoś się nie ma i wstyd się przyznać z jakich powodów, to najlepiej to skrytykować...
    Wybór należy do Ciebie. Pamiętaj jednak, że Alfę kupuje się rozumem, a posiada sercem.
    Pozdrawiam.
    - Rafał

    Sprzedam naklejki: koniczynki QV 3D
    http://www.forum.alfaholicy.org/pozo..._dostepne.html

  8. #8
    Administrator weteran Romeo Avatar ozzy
    Dołączył
    12 2007
    Mieszka w
    Opole
    Auto
    Maserati Levante S 3.0V6 benzina
    Postów
    915

    Domyślnie

    Nie wahaj się, tylko znajdź zadbaną alfę, perełkę, zapłacisz więcej a będziesz zadowolony i będziesz jeździł bezawaryjnie.
    Jest: Maserati Levante S
    Były: Outlander II 2.0MIVEC CVT 2WD Lift, Mitsubishi Lancer Sportback CYxA 1.8; Ford Mondeo MK3 2.0 DuraTec Ghia; Alfa Romeo 156 2.0 T.S. Selespeed; Alfa Romeo 166 3.0 V6 SporTronic; Honda Civic 1.4i EJ9; Fiat 126p 650.

  9. #9
    Rafał M.
    Gość

    Domyślnie

    Alfę kupuje się rozumem, a posiada sercem - pięknie powiedziane Alces1. Dzięki za wpisy.
    Ozzy podpowiedz jak trafić taka perełkę, każde auto ma swoje słabe punkty, na co zwracać uwagę przy kuponie żeby nie trafic na jakiegoś zonka w przypadku 156..
    pozdroo

  10. #10
    speedward
    Gość

    Domyślnie

    Ależ Alfa jest naprawde super samochodem i nie trzeba jej specjalnie wyjatkowo kochać, nie mówiąc o kupowaniu sercem a nie rozumem- i tego tu nie rozumiem.
    -super silniki, mocne, super brzmiące
    -super zawieszenia, niesamowicie prowadzace auta
    -praktycznie sportowe uklady kierownicze
    -sportowe, i to naprawde, wnetrze
    - niepowtarzalna sylwetka

    Co do kosztów eksploatacji to jest podobnie jak z dzieckiem...

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory