Wczoraj kiedy wjeżdżałem na parking zaczepił mnie strażnik zachwycony Julką. Najbardziej fascynowały go tylne lampy (pozycyjne) które ponoć "ciekawie migają". Nie wiedziałem o co facetowi chodzi więc pokazał mi nagranie z kamery. Jaki byłem zdziwiony kiedy okazało się że kiedy jechałem przez parking jakieś 5 km/h lampy pozycyjne zapalały się na przemian, raz lewa raz prawa... Nie mam pojęcia dlaczego. Mieliście taki przypadek? Może nawet, tak jak ja, nie wiecie że coś takiego ma miejsce![]()