Witam witam,
pytanko natury technicznej... od pewnego czasu zauwazylem pewne nieprawidlowosci a mianowicie w lecie autko nie zawsze nagrzewa mi sie do 90st mimo dluzszych odninkow gdzie wczesniej nie bylo z tym problemu kompletnie. Nawet w zimie jezdzac po miescie niewiele silnik nagrzewal sie spokojnie do 90 i trzymal. Teraz raz sie nagrzeje a chwile potem wskazowka spada do 70-80st - co jest problemem? Aktualnie gdy za oknem ok 10st. to temperatuja utrzymuje mi sie na 70st stale... Nie wiem czy to moze miec wplyw na spalanie (nie jestem az takim znawca) ale w miescie teraz autko pali mi chyba ze 10-12litrow ! Co dziwne na trasie tylko 6
Dawniej bylo to ok 5l.trasa/ 8l miasto... Jezdze ta alfunia juz ponad 2 lata, zrobilem niewiele ponad 50tys. km wiec moze trzeba cos wkoncu wymienic...:0
Co gdzie jak mam sprawdzic, co jest powodem tych skokow temp i zwiekszonego spalania ? W miescie wskazowka leci mi "w oczach" w dol, jezdze normalnie zero agresji czy szalenstwaalfa 147 1.9JTD 115km
Bardzo prosze o rady, opinie.