Witam,
moj pierwszy post. Od stycznia jestem posiadaczem przepieknej Alfy MiTo. Auto nowe z salonu, przebieg 20.000. Dziś rano przy ruszaniu z parkingu usłyszałem niesamowity hałas z podwozia, przejechałem może 3 metry, auto staneło nie chciało ruszyć. Spojrzałem pod podwozie a tam zaczęła robić się ogromna plama oleju ze skrzyni. Laweta zawiozła moje auto do serwisu gdzie sie dowiedziałem że skrzynia wraz z mechanizmem różnicowym się rozpadły. DRAMAT!!!!!!!Przyczyna jeszcze nieznana,ale nie chce sie wierzyć, że taka awaria zdarzyła się po 9 miesiącach użytkowania auta! Do dzis byłem zachwycony tym autem. Dalej uważam je za rewelacyjny samochód ale niesamowicie się dziś zawiodłem. Na dole fota jak mi ją zabieraja
![]()