Strona 1 z 4 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 38

Temat: Utopia

  1. #1
    Użytkownik Rowerzysta Avatar treboR L
    Dołączył
    04 2011
    Mieszka w
    W-wa
    Auto
    AR Stelvio pełna opcja
    Postów
    267

    Domyślnie Utopia

    Czy My nie szukamy IDEAŁU. Narzekamy na te nasze Julki, ale jeśli usłyszymy pytanie "co kupić ?" oczywiście bez wahania powiemy ALFA ROMEO - to idealne auto, aczkolwiek wymagające (niezależnie od modelu). Nie wiem jak TO rozwija się u Was, ale ja jeżdżę trzecim nowym autem AR i ... tak pewnie pozostanie niezależnie od wszystkiego. To chyba można określić jako MIŁOŚĆ . Jeśli targają Wami jeszcze jakieś uczucia chętnie o nich przeczytam.

  2. #2
    Użytkownik Rowerzysta Avatar janek
    Dołączył
    07 2011
    Mieszka w
    Warszawa / Porto
    Auto
    było: 147, Giulietta, Giulia, Spider '85 jest Tonale '24
    Postów
    485

    Domyślnie

    Mam podobnie. Zaraziłem się po 147, moja dziewczyna tak się zżyła z tym autem, że chciała je zostawić w garażu na zawsze Szukając nowego auta od razu skupiłem się na AR. Przeszedłem się jeszcze na jazdę testową Audi A3 żeby mieć jakieś porównanie, ale już na jazdach byłem nastawiony na Giuliette Po jeździe powiedziałem dealerowi jaki rabat mnie interesuje (temu samemu co kilka lat wcześniej sprzedał mi 147) i kilka dni później czekałem na nową Alfę

    Chyba się z tego nie wyleczę, bo już czekam na premierę 4C. Stałem się idealnym klientem, bo chyba sam sobie sprzedaje auto

  3. #3
    Użytkownik Rowerzysta Avatar treboR L
    Dołączył
    04 2011
    Mieszka w
    W-wa
    Auto
    AR Stelvio pełna opcja
    Postów
    267

    Domyślnie

    Cytat Napisał janek Zobacz post
    Mam podobnie. Zaraziłem się po 147, moja dziewczyna tak się zżyła z tym autem, że chciała je zostawić w garażu na zawsze Szukając nowego auta od razu skupiłem się na AR. Przeszedłem się jeszcze na jazdę testową Audi A3 żeby mieć jakieś porównanie, ale już na jazdach byłem nastawiony na Giuliette Po jeździe powiedziałem dealerowi jaki rabat mnie interesuje (temu samemu co kilka lat wcześniej sprzedał mi 147) i kilka dni później czekałem na nową Alfę

    Chyba się z tego nie wyleczę, bo już czekam na premierę 4C. Stałem się idealnym klientem, bo chyba sam sobie sprzedaje auto
    Widzę, że ta bakteria się rozprzestrzenia. Moją pierwszą Alfą też była 147.

  4. #4
    Użytkownik Dwusuwowiec
    Dołączył
    08 2011
    Auto
    Giulietta 1.4 TB Multiair
    Postów
    102

    Domyślnie

    Zawsze Alfy mi się podobały. Ok. 6 lat temu jeżdziłem AR 156 2.0 TS w wersji Momo z 1999 roku. Czerwona, skóra, szyberdach, 17". Wtedy zakochałem się w AR za niepowtarzalny styl i przyjemność z prowadzenia. Potem miałem inny samochód, bo szukałem czegoś nowszego i miałem ograniczony budżet. Musialem brać co było. Teraz znowu powróciłem do AR i codziennie jeżdząc swoją AR czuję pewną wyższość nad resztą. Są szybsze samochody, droższe, lepiej wyposażone, ale AR ma styl i klase, której inne samochody nie mają. AR może nie jest perfekcyjna, ma swoje wady, ale jest piękna i z czasem się nawet te wady lubi. Jak z kobietą...

  5. #5
    Użytkownik Alfa i Omega
    Dołączył
    04 2011
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    Giulietta 1.4TB Distinctive/Sport/Premium/Dach
    Postów
    480

    Domyślnie

    Cytat Napisał Benzina Zobacz post
    Zawsze Alfy mi się podobały. Ok. 6 lat temu jeżdziłem AR 156 2.0 TS w wersji Momo z 1999 roku. Czerwona, skóra, szyberdach, 17". Wtedy zakochałem się w AR za niepowtarzalny styl i przyjemność z prowadzenia. Potem miałem inny samochód, bo szukałem czegoś nowszego i miałem ograniczony budżet. Musialem brać co było. Teraz znowu powróciłem do AR i codziennie jeżdząc swoją AR czuję pewną wyższość nad resztą. Są szybsze samochody, droższe, lepiej wyposażone, ale AR ma styl i klase, której inne samochody nie mają. AR może nie jest perfekcyjna, ma swoje wady, ale jest piękna i z czasem się nawet te wady lubi. Jak z kobietą...
    Ja chyba podchodze bardziej praktycznie, albo miałem szczeście do dobrych samochodów wcześniej. Przed Julcią miałem z większych Focusa Mk.2, potem Seata Altee. Obydwa auta w kategorii prowadzenia się dawały frajdę podobną do Giulietty. Oczywiście każdy na swój sposób inną. Fotele z Altei do tej pory wspominam, bo dawały lepszą podporę w górnej części kręgosłupa i wrażenie nieomal jedności z samochodem.
    Gdybym wcześniej przed zakupem nie przewertował pól internetu co do awaryjności Giulietty to pewnie w życiu bym na pomysł jej zakupu nie wpadł, po prostu nie mam czasu na włóczenie się po serwisach. Tymczasem poczytałem, kupiłem i potwierdzam, ze jest OK, przynajmniej z moja. Jedyną "usterką" póki co po 8 tys km jest hałasujący boczek od prawych drzwi. Skrzynia trochę pstryka, ale już do tego przywykłem, szczególnie że nie mam z nią żadnego z problemów na które sie skarżą forumowicze.

    Oczywiście z wszystkich samochodów jakie wymieniłem Alfa jest najlepiej wykończona, najbardziej dopieszczona, pełna smaczków które powodują, że masz frajdę nawet z siedzenia w niej. Ale co tu ukrywac była z nich najdroższa. Niemniej czy róznica w cenie warta jest frajdy z jej posiadania ?
    TAAAAAAAK ! ;-)

  6. #6
    Użytkownik Rowerzysta Avatar janek
    Dołączył
    07 2011
    Mieszka w
    Warszawa / Porto
    Auto
    było: 147, Giulietta, Giulia, Spider '85 jest Tonale '24
    Postów
    485

    Domyślnie

    Cytat Napisał treboR L Zobacz post
    Widzę, że ta bakteria się rozprzestrzenia. Moją pierwszą Alfą też była 147.
    Bardzo fajne auto. Zakochałem się w nim dosłownie w 10 min jazdy testowej. Chciałem kupić Focusa, ale jakoś zjechałem z drogi zobaczyć inne marki Przejechałem się i decyzja zapadła już po pierwszych 500 metrach

    Swoją drogą temu autu też najwięcej wybaczyłem: zawieszenie, elektrykę, problemy z tempomatem. Koledzy pukali się w czoło ciągle - kto normalny wymienia pół samochodu co rok

  7. #7
    Użytkownik Rowerzysta Avatar treboR L
    Dołączył
    04 2011
    Mieszka w
    W-wa
    Auto
    AR Stelvio pełna opcja
    Postów
    267

    Domyślnie

    To właśnie nazywam zauroczeniem. 147-ka została ochrzczona przez żonę Żabcia (bo była zielona i tak fajnie rozkraczona - niska+ napompowane nadkola - coś pięknego). To pierwsze moje auto, które miało imię - to samo mówi za siebie. I jak widać trafia do serca nie tylko kierowcom.

  8. #8
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    01 2011
    Mieszka w
    01-486 Warsaw PL / 95014 Cupertino CA
    Auto
    Dające Radość z Jazdy
    Postów
    628

    Domyślnie

    Cytat Napisał treboR L Zobacz post
    147-ka została ochrzczona przez żonę Żabcia
    Trochę OT ale przypomniała mi się rozmowa z kolegą z pracy który z różnych powodów był zmuszony do jeżdżenia praktycznym dupowozem - zwanym Fabia Kombi Przyjechał tym czymś do pracy na 14" felgach (wygląda komicznie) i patrzymy tak na toto - nie wiemy czy krytykować czy nie Na co kolega właściciel - kur...a Panowie no wiem - wygląda jak TAMPON no taka prawda nie musicie się wstrzymywać

    I coś w tym kurde jest
    motor sports can be expressed in one single letter ///M

  9. #9
    Użytkownik Rowerzysta Avatar treboR L
    Dołączył
    04 2011
    Mieszka w
    W-wa
    Auto
    AR Stelvio pełna opcja
    Postów
    267

    Domyślnie

    Nie wszyscy mają szczęście jeździć tym co kochają .

  10. #10
    TheRealDeal
    Gość

    Domyślnie

    Mnie zauroczenie w AR dopadło, gdy na skrzyżowaniu przy Konkwiktorskiej zobaczyłem Brerę, która błyszczała się jak psu jajca, miała 18 calowe felgi i zniewalające spojrzenie xD Wcześniej na AR jakoś nie zwracałem uwagi. Julka po wypucowaniu też ma to coś 8) Niestety zauroczenie mija w momencie, gdy mnie zawieszenie zaczyna telepać na równej drodze, a wnętrze trzeszczy po przejechaniu najmniejszej nierówności :/

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory