Problem ze szilkami kół

[mar_1981]

Witam.

Jak w temacie. Mam ciągły problem z zapiekającymi się szpilkami od kół. Po poprzedniej zimie podczas zmiany opon na letnie wulkanizator miał problem żeby odkręcić śruby. Później (ze 3 m-ce) zmieniałem dwie opony i znów był problem. W poprzedni weekend znów miałem problem jak chciałem zdjąć koła przy wymianie łączników stabilizatora.
Dodam że za każdym razem wulkanizatorzy psikali mi jakimiś płynami które miały zapobiec takim sytuacjom.
Czy macie też tak? Czy wymiana szpilek pomoże?

Pomóżcie bo oryginalny klucz do kół mam już połamany, klucze oryginalne serwisowe Opla którymi odkręcałem już duuuużo rzeczy poddały się i 19'' poszła się j...ać.

Felgi mam oryginalne Alfy.

P.S. Zeżarło mi p w słowie szpilki w temacie. Poproszę jakiegoś moderatora o poprawę

[SG0240]

Jeśli dokręcają wulkanizatorzy kluczem udarowym to potem zwykle są problemy, bo w alu zawsze się trochę zapieka.
Ja delikatnie smaruję stożki śrub smarem miedziowym lub grafitowym i dokręcam kluczem dynamometrycznym 100 Nm.
A wulkanizatorom nie pozwalam dokręcać udarami.

[czesany]

Jak wyżej.
Ja dokręcam ręcznie na wyczucie i tez problemu nie miałem.
Mam nadzieje, że ci wulkanizatorzy nie psikają po szpilkach czymś typu WD-40

[twardy]

Klucz dynamometryczny i max 110Nm dokręcanie śrub załatwi problem. Następnym razem wulkanizatora gaz-rurą w łeb potraktować jeśli nie zainwestował w swój interes 100-200zł na klucz. Wieśniaki nauczyli się dokręcać koła pistoletami i tylko ludziom problemy stwarzają.

[mar_1981]

I tutaj jest problem bo nawet ja sam jak dokręciłem śruby kiedyś to nie mogłem ich później odkręcić. Dokręcałem "z czuciem" bo wiedziałem czym to grozi a i tak była du...a blada. Dynamometra nie mam, a wulkanizatorzy smarowali mi smarem miedziowym.

[SG0240]

Jeśli posmarujesz stożki to nie powinno być problemów.

[pampik]

stożki śrub posmaruj i gniazda w feldze. Po tym zabiegu u mnie spokój a też miałem ten problem

[jaremi]

Ja bym wolał zapieczone śruby, niż ich samowykręcanie. Już zaliczyłem dwa przypadki wykręcania. Raz na przedniej osi, 10km od wulkanizatora, a drugi raz na tylnej osi, 1200km po wymianie amortyzatorów. Pech chciał, że spotkało mnie to na włoskiej autostradzie.

[bocian]

samowykręcanie. Już zaliczyłem dwa przypadki wykręcania. Raz na przedniej osi, 10km od wulkanizatora,

i dla tego zawsze się powtarza że po wymianie kół itp powinno się sprawdzić dokręcenie śrub
ja tak zawsze robię po przejechaniu małego odcinka

[SG0240]

i dla tego zawsze się powtarza że po wymianie kół itp powinno się sprawdzić dokręcenie śrub
ja tak zawsze robię po przejechaniu małego odcinka

Popieram w całej rozciągłości.
Ja też tak robię.
Gdyby wszyscy tak robili to na pewno nie byłoby większosci wypadków z odpadającymi kołami na drodze.