Witam, mam taki problem od wczoraj że podczas jazdy po odjęciu , nawet delikatnym nogi z gazu zaczyna wydobywać się takie jakby terkotanie( niczym patyk od loda włożony między szprychy roweru- mniej więcej taki dźwięk). Kiedy tylko dodam gazu wszystko cichnie, po odjęciu znowu się pojawia, kiedy wrzucę na luz także, chyba nawet nieco bardziej. Kiedy auto nie toczy się wszystko jest OK. Wydobywa się to gdzieś jakby z zespołu napędowego ale co to może być. Gdyby to był przegub czy półośka to raczej powinno być odwrotnie, podczas wciskania gazu powinno się coś dziać a nie odwrotnie. Jakieś pomysły?