Witam!
Otóż moja piękna włoszka odmówiła mi posłuszeństwa w dniu wczorajszym. Wracając do domu (jadąc na 3) nagle coś zgrzytnęło i wyrzuciło mi bieg. Tocząc się delikatnie próbowałem wrzucić jakikolwiek ale przy naciskaniu sprzęgła od ok połowy coś zaczyna zgrzytać. Dotoczyłem się na zatoczkę autobusową, maska w górę ale nie widać żeby jakiś olej się lał lub coś podobnego. Auto odpala, bez sprzęgła jak jest zgaszone biegi można wrzucać ale jak odpalę na luzie i wciskam sprzęgło od połowy właśnie zgrzyta głośno. Dodam że przez ostatnie 3 dni zaczęły mi ciężko wchodzić 1,2 bieg. Zaczęło się od momentu stania w korku i poruszania się po 0,5m do przodu. Ok rok temu wymieniłem olej bo podczas przyspieszania (ok 160km/h) wyrzuciło mi 5. Po wymianie ok. Co to może być? Za krótko ją mam żeby wyrokować. Może wy coś podpowiecie. Auto ma 180tys km 2,4JTD 136KM 1999r nie tuningowane