witam wszystkich,mam pytanie,choc na forum przed chwila duzo na ten temat czytalam. mimo ze objawy w mojej niuni nie sa tak uciazliwe,musze zapytac bo jednak o to chodzi...a mianowicie dzis poczulam i uslyszalam ciche lekkie chrupniecie jak wyjezdzalam do pracy. rzecz sie miala podczas cofania...struchlalam ze o cos zawadzilam ale nic takiego sie nie stalo. pozniej byl spokoj. natomiast jak wjezdzalam na podworko po pracy znow to poczulam podczas skrecania lekko w lewo.plynu we wspomaganiu jeszcze nie sprawdzalam zaraz to zrobie. mam nadzieje ze to tylko niski jego poziom,bo narazie nic sie nie dzieje...czyba ze macie moi drodzy inne rady...bo lepiej dmuchac na zimne.a przyznac musze ze jestem az za nadto gorliwa wodec mojej wloszki i juz panikuje...dzieki za pomoc...buziaki <calus>