Cześć,
Mam kolejne pytanie dotyczące mojej Alfy
Po jakim czasie jazdy silnik powinien załapać swoją optymalną temp 90st?
Ja rozumiem, że są mrozy itp ale to chyba dziwne, że po przejechaniu około 20-25km temperatura sięga max - 30 stopni i właściwie, to tak się utrzymuje...nie wzrasta :/
Jednym z patentów, jakie zastosowałem, to żaluzja na chłodnicy w postaci przykrycia chłodnicy kartonem. Po zastosowaniu tego patentu łapie jakieś 70 stopni po ponad 40 km i utrzymuje. więcej nie rośnie do tych 90 stopni.
Meritum sprawy jest to, że jest zimno, szyby ciężko się odmrażają itp. i tak chyba nie powinno być...
Chyba to nie jest wina termostatu?
Czujnika temp też chyba nie, bo po założeniu żaluzji - wskazuje, że temp rośnie (choć nie osiąga 90 st)