Jak w tytule![]()
Jak w tytule![]()
Powiedziałbym, że to całkowicie dwie różne bajki.
Ja mógłbym polecić JTDM ale nie wiem czego Ty oczekujesz.
Z grubsza:
Benzyna wiecej pali ale jest cichsza.
Dokładnie.
No właśnie.
Patrząc po avatarze masz obecnie 156 1.8 T.S. czyli tak jak i ja miałem przed zakupem 159.
Napaliłem się na JTDm'a baaardzo i kupiłem 1.9 JTDm 150KM + bonus (ale nie wiem jaki duży).
Póki co jeździ mi się dobrze, jestem zadowolony, ale jednak diesel to nie to samo co silnik benzynowy... Bardzo, bardzo tęsknię za wysokimi obrotami i dźwiękiem mojego T.S.'a. Osiągi porównywalne, ale ten dźwięk... Z drugiej strony elastyczność i rozpędzanie się z tzw rolki na plus JTDm.
Gdybym dzisiaj z tym doświadczeniem jakie mam, jeszcze raz kupował Alfę, to zastanowiłbym się dwa razy i nie wiem co bym wybrał. Serce podpowiada mocną V6 (mam na myśli GTA i wciąż zastanawiam się czy nie sprzedać 159 i nie kupić V6 busso), ale rozum mnie uspokaja i przypomina o ekonomi na stacji benzynowej...
Trudny wybór...
Pozdrawiam.
- Rafał
To i ja się wypowiem, przed Alf-ą miałem Stilo 2.4b Abarth Selespeed (ma dalej żona) i rzeczywiście benzyna jest "przyjemniejsza", teraz jeżdżę dieslem i może być, jest ok. Do codziennej jady w zupełności wystarczy, gdyby dźwięk silnika był jeszcze inny.
Nie słyszałem 159-tki 2.4 JTDm, za to słyszałem 166 2,4 i jest o niebo lepiej niż 1,9JTDm.
Bierz diesla będziesz zadowolony.
Zanim kupiłem swoją 159, to chciałem benzynkę. Jednak po pierwsze mało było dostępnych na rynku, po drugie raczej niezbyt korzystne opinie krążyły o wszystkich JTS.
Wszyscy do okoła oczywiście agitowali za 1.9JTDM, że to świetny silnik, diesel w common-railu to już nie traktor itp. Przejechałem się zarówno 1.9JTS i 1.9JTDM16V, wziąłem diesla bo był lepiej wyposarzony i egzemplarz którym się przejechałem ładnie utrzymany (w przecwieństwie do JTSa). Poza tym wrażenie z jazdy było całkiem przyjemnie (jazda próbna była przy rozgrzanym silniku).
Po czasie jednak odczuwam parę mankamentów. W zimie problemy z zapalaniem + samochód bardzo długo sie rozgrzewa. Wiadomo, bardziej są odczuwalne drgania niż przy benzyce. Co do kosztów, to nowoczesny diesel jest dość skomplikowany i jak coś sie psuje to naprawa nie jest napewno tania - a potencjalnie ma się co psuć.
Dużo zależy jakie przebiegi robisz. Jeśli małe i krótkie trasy to nie bierz klekota, szczególnie że przy jeżdżeniu na krórkich trasach filtr cząstek stałych w dieslu sie zasyfia i są dodatkowe problemy. Autko trzeba przynajmniej raz w miesiącu dobrze przegonić na jakiejś powiedzmy 50km trasce.
Jak będę zmmieniał kiedyś swoją alfkę to raczej pomyślę o uturbionej benzynce - zobaczymy jakie opinie będą chodziły o 1.75TBi, może właśnie ten kierunek?
Ja zawsze miałem benzynę. Kupiłem AR w dieslu. Jakie wrażenia, jakie odczucia. Powiem tak, teraz kupiłbym benzynę. Dlaczego? Otóż nie mogę narzekać na silnik. Jak na razie jest z nim wszystko Ok. ( oby tak dalej ), nie mam z nim problemów przy rozruchu na mrozie, płynnie wkręca się na obroty, obce są mi problemy niektórych forumowiczów - więc w czym problem? Nie odpowiada mi charakterystyka pracy. Mam nawyk wkręcania silnika na wysokie obrotu a tu mi tego brakuje. To jest jedyny mankament mojego diesla. Mordka się śmieje gdy tankuję. Jednak następnym razem będę wolał dopłacić na CPN kilka groszy więcej ale mieć pełną radość przy jeździe na troszkę wyższych obrotach. No lubię wkręcać silnik na wyższe obroty, dlatego diesel mi nie podchodzi. Jednak uważam, że jest to bardzo dobry silnik.
niestety w 159 właściwie jesteśmy skazani na diesle...benzyny po za 3,2 (raczej nie jest to ekonomiczne auto do jazdy na codzień) i 1,75TBi (ceny zakupu dosyć wysokie) nie ma godnej polecenia benzyny. Ja też wolałbym benzynę przez te same przesłanki o których wspomniał daro1906. Po za tym mimo opinii, że JTDM to świetny diesel to jednak jego kultura pracy w porównaniu z nowszymi konstrukcjami diesla pozostawia wiele do życzenia.
Jednak biorąc pod uwagę pierwsze zdanie to raczej rozsądniejszym wyborem będzie JTDM ale zastanów się nad 2,4 w mojej opinnii jest dużo ciekawszym motorem niż 1,9
Born to be wild.
Nie wiem jak brzmi i jeździ 1.9 , ale wiem jak brzmi i jeździ 2.4, i muszę przyznać ,że w porównaniu do innych diesli jest na mój gust deczko za głośny. Co do osiągów (po wirusie) i elastyczności silnika 2.4 jestem zadowolony, chociaż nie ukrywam ,że liczyłem na troszkę więcej. Przez kilka lat używałem Volvo T5 ,więc silnik rzędowa 5 benzyna z turbiną i na dzień dobry 230koników. Jeździło się świetnie, a dźwięk silnika cudowny. Oprócz Alfy , używam Range Rovera Sporta z silnikiem 2.7 V6, klang bez porównania.Wiem ,że RRS ma jeden gar więcej,ciut więcej pojemności no i V-ka, niemniej jednak w porównaniu do RRS'a, Bella brzmi jak jakaś choroba, ale i tak ją uwielbiam. Tak więc , jeśli już to 2.4 i te pięć cylindrów.Skoro jednak ma to być 1.9, to zdecydowanie 150 konny.
Ostatnio edytowane przez Jarek72 ; 12-02-2012 o 13:17