Cześć,
był piękny sobotni ranek, kiedy to poszedłem do auta, odpaliłem.
Zacząłem odgarniać to co napadało, wszystko mimo mrozu było w porządku, ale do czasu.
W pewnym momencie samochód zgasł... strzeliłem karpia.
Na desce choinka. Teraz auto przy każdej próbie wali choinkę, nie paląć. Immo?