Witam,
Mam od 2 miesięcy alfę 145 1.6 boxer.
Ma ona oryginalny alarm, i pilota, ale nie ma żadnej reakcji na pilota więc go nigdy nie używałem, a drzwi zamykałem kluczykiem ( centralny wtedy chodzi ). Sprzedawca nie wie czy alarm chodzi czy nie, sam go takiego kupił, ale nie to jest problemem.
Odstawiłem samochód do serwisu na wymiane uszczelki pod głowicą, mechanik zrobił co trzeba, złożył wszystko do kupy ale jest problem.
Rozrusznik kręci, ale nie ma ani iskry ani wtrysku paliwa. kontrolki na tablicy zachowują się normalnie. Próbowaliśmy odłączyc alarm (centralka jest w bagazniku) ale to nic nie dało.
Macie może pomysł co to możę byc? Wcześniej nie odłączałem akumulatora, więc nie wiem czy to się stało z powodu odłączenia akumulatora, czy czegoś innego.
Z góry dziękuje za pomoc, bo autko jest mi bardzo potrzebne a stoi martwe w serwisie![]()