Witam. Jak poradziliście sobie z zapadającą się klapką nr nadwozia w podłodze pasażera.
U mnie ciągle wpada do środka.
Klapka dojścia nr nadwozia
Witam. Jak poradziliście sobie z zapadającą się klapką nr nadwozia w podłodze pasażera.
U mnie ciągle wpada do środka.
???Ja nie bardzo kapuje o co chodzi
U mnie nie ma z nią żadnego problemu.Napisał munsinek
Jest na swoim miejscu.
Pozdrawiam.
- Rafał
U mnie też OK.
a moze mi ktos wyjasnic o czym mowa??
Koło fotela pasażera z przodu po prawej stronie masz klapkę, pod którą ukryty jest numer nadwozia, zaraz obok progu.
czekaj czekaj to takie pod dywanikiem od progu.Taka welurowa klapeczka??
O tym, że się "uśmiechnąłem" jak przeczytałem pierwszy post... i kiedy zdjąłem dywaniki oczy prawie mi wylazły z orbit, hahaha. Zastanawiam się kto tak obcasem mi nacisnął? Chyba jest tylko jedna rada, pasażer musi swoje "szkity" trzymać do przodu.
dokładnie o to chodzi.
Pozdrawiam.
- Rafał
aha to u mnie jest wcisnieta a raz moja dziewczyna utopila tam obcas i myslala ze cos zepsula.Nie wiedzialem ze tam wlasnie jest VIN ukryty.Myslalem ze to otwor nawiewu na nogi.Moze glupi pomysl z mojej strony ale no w zyciu bym tego nie wzial pod uwage a nie zagladalem do srodka
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
