A więc, jakieś 2 lata temu założyłem do boxerka gaz prosta instalacja z emulatorem wtrysków mixer itp autko chodziło na benzynie jak i na gazie bez problemowo. Po jakiś 6 miesiącach samochód delikatnie szarpało na benzynie tylko na wyzszych obrotach po nastepnych 4 miesiacach nie chciał się wkrecac na benzynie pow 4 tyś obrotów dławiło go , po wcisnieciu gazu do deski strzelał dziwnie z wydechu wypluwał powietrze kolektorem ssacym bardzo dziwne objawy jakiś miesiac temu jeszcze chodził na wolnych obrotach tylko po dodaniu gazu przygasał a i jeszcze jedno dało sie nim na benzynie przejechac jakies 2 km nastepnie zaczynało go szarpac a na dzien dzisiejszy odpala wkreca się na 2 tys obrotow i przygasa az zgasnie a jak dodam gazu to odrazu gasnie albo strzela z wydechu jak oszalały i nie wkreci sie powyzej 1.5tyś obrotow to by było na tyle. dodam że na gazie pracuje idealnie więc rozrząd i zapłon wykluczam całkowicie wymieniłem i sprawdziłem następujące zeczy:
1- Wtryski zmienione z innego silnika dalej to samo
2- kable
3- świece
4- czujnik ciśnienia paliwa - sprawdzony
5- pompa paliwa sprawdzona
6- filtr paliwa wymieniony
7- silnik krokowy chodzi idealnie
8- przepustnica wyczyszczona
9- czujnik położenia przepustnicy sprawdzony
10- czujnik temperatury powietrza sprawdzony
11- sonda lambda to raczej nie jest bo jak by była zła to by palił sporo ale dalej by jeździł
pytania - może masa komputera powoduje ten problem jeśli tak to gdzie ona się znajduje?
BARDZO BYM PROSIŁ O RATUNEK I JAKIEŚ PROPOZYCJE