[146] tykający zawór

[Yyogi22]

w mojej AR 146 1.6TS jest taki problemik, gdy silnik osiągnie ok 70-80 stopni, zaczyna być słychać jeden zawór i to bardzo wyrażnie, słyszałem że w tym silniku nie ma jako takiej regulacji, sa tam ponoć hydroregulatory, czy może być wina jednego z nich??
Wariator niedawno wymieniałem.
I jeszce jedno czy jazda z tą dolegliwością może żle wpłynąć na kondycje silnika??
PROSZE O PODPOWIEDŻ

[QBA]

Czasami pomaga wymiana oleju, kiedy wymieniałeś ?

[Yyogi22]

olej wymieniałem jakiś miesiąc temu ( CASTROL) półsyntetyczny

[QBA]

olej wymieniałem jakiś miesiąc temu ( CASTROL) półsyntetyczny

A jaki przebieg ma twoje auto ?

[Yyogi22]

właśnie wybiło mu 97 000 , jestem trzecim właścicielem a wszystko wskazuje na to że jest to faktyczny przebieg

[QBA]

jesteś pewien że to hydropopychacz ??? myślę że to mały przebieg na taka awarie.
W mojej V6 tez ostatnio myślałem że cyka któryś zawór a okazało się że to rolka apinacza paska wiorowkowego.

[Yyogi22]

tylko że to cykanie słychać dopiero przy ciepłym silniku, na zimnym nie

[QBA]

no ja tak samo mialem z tymi rolkami nie wiem czemu ale tylko na ciepłym, a na zimnym nic.
Skombinuj sobie lekarskie słuchawki i osłuchaj dokładnie głowice.
Jeśli to nie one musisz szukac dalszych przyczyn.

[Yyogi22]

i jeszcze jeśli można spytać, dużo Cię kosztowała wymiana tej rolki? no i czy to dużo roboty jest przy jej wymianie??

[QBA]

i jeszcze jeśli można spytać, dużo Cię kosztowała wymiana tej rolki? no i czy to dużo roboty jest przy jej wymianie??

no u mnie zestaw 3 rolek + pasek + robota ,wyniesło mnie 400 zł, ale ja mam silnik V w TS będziesz miał taniej. tyle że przed tym zdiagnozuj dokładnie usterkę (czytaj; dokładnie osłuchaj silnik)