Niedawno stałem się posiadaczem Alfy Romeo 156 1,6 TS z 1999 roku w kolorze czerwonym (Rosso Proteo).
Po wymianie przedniego i tylnego emblematu (znaczka Alfy), regulacji świateł i gruntowym myciu / czyszczeniu samochodu, już jeżdżę moją Bellą, wrażenia z jazdy wspaniałe, nie mogę się doczekać pierwszej dłuższej trasy (prawdopodobnie dopiero za miesiąc).
Silnik, skrzynia, zawieszenie jak na razie OK, do zrobienia pozostaje jeszcze skasowanie błędu poduszki (kontrolka zaczęła świecić gdy rozłączyłem kostkę pod fotelem pasażera) oraz planowana w ciągu najbliższych 2 miesięcy naprawa blacharska progów wewnętrznych (korozja).
Mam jeszcze 2 inne auta ale teraz żona i dzieci chcą jeździć tylko Alfą, pozostałe straciły zajęcie.