Dzisiaj byłem zatankować paliwo i zaskoczyła mnie taka sytuacja. Silnik w czasie jazdy samoczynnie zwiększa obroty , a jak wcisnę sprzęgło to obroty rosną do 5000 i za chwilę spadają , przy "przegazowaniu" obroty działają prawidłowo , tempomat oczywiście wyłączony. Te zwiększanie obrotów obrotów nie jest gwałtowne jak przy przegazowaniu , tylko takie wolne i płynne. Samochód kupiłem w sobotę i w czasie próbnej jazdy i powrotu do domu nic takiego się nie działo. Chociaż jak wracałem do domu i zatrzymałem się po drodze w warsztacie z oponami , zapomniałem się i odpaliłem samochód na biegu. Po normalnym odpaleniu w czasie jazdy do domu też mi się to działo. Myślałem że włączyłem sobie niechcący tempomat , ale tempomat rozłącza się po naciśnięciu hamulca lub sprzęgła , a w tym przypadku nie. Jestem zmartwiony tym , nie jeździłem jeszcze tym samochodem , wczoraj go zarejestrowałem i ubezpieczyłem , a to taki problem.
Jutro miałem go oddać do mechanika na wymianę rozrządu i wymianę oleju i filtrów oraz sprawdzenie hamulców.
Jeszcze jedno , jak wracałem tym samochodem to wzkazówka paliwa była na zero i świeciła lampka rezerwy.