Witam, wszystkich forumowiczów. Od 5 dni jestem posiadaczem Alfy Romeo 156 z 2003 roku po lifcie z silnikiem 1.9 JTD 140km i niestety od samego początku zaczęły się przeboje z tym samochodem mam nadzieje że na razie to jest koniec mieszkam w UK od 5 lat ukończyłem tam szkołę na profilu lakiernik blacharz planuje za jakieś dwa lata powrócić na stare śmiecie. Szukałem samochodu od pół roku przerobilem hondy civic, peugeoty 406 coupe, Astry Bertony, ale gdy zobaczyłem ogłoszenie o sprzedaż tej ślicznotki zakochałem się niestety moja miłość po kupnie samochodu przerodziła się w koszmar pierwszego dnia okazało się ze rozwaliła się rurka aluminiowa od wspomagania i mi cały olej wyciekł po naprawieniu tego na drugi dzień jechałem do piły i 60 km od piły okazało się że padła mi chłodnica i sprzęgło i przez 60 km jechałem jedynie na 3 i 4 biegu bo tylko te chciały wejść i modliłem się by mi się silnik nie zagrzał przez wyciek płynu chłodniczego normalnie masakra przez 5 dni wpakowałem 2200 złoty w samochód który miał być sprawny w 100%.
Dodam jeszcze że ta alfa to jest moje pierwsze autkoi chyba długo nie będę patrzył na inne samochodu bo mimo tych problemów to ten samochód dla mnie wygląda jak milion dolarów
![]()