Witam!otóż mam swoisty przypadek przywracac do życia 146 na boxerze z LPG gdzie jest spory problem z pracą silnika na obu rodzajach zasilania wyglądający z pozoru na przyśpieszony zapłon.Strzela w tłumik i nie chce zbytnio jeździć.
Rorząd ok,zgadza się wg ustawień.Świece nowe i przewody.Najgorszy temat to brak okablowania i jakichkolwiek śladów od czujnika temperatury umieszczonego w głowicy od strony pasażera-od strony kabiny oraz brak okablowania do czujnika kontrolki przegrzania w tej samej glowicy od strony chłodnicy.Nie widać:uciętych,źle wpiętych i pomieszanych czy nawet schowanych w zakamarki kabli od tych dwóch czujników,wskazania na desce są też drastyczne bo albo po przekręceniu zapłonu 120 a po odpaleniu 60 bez względu na temperature silnika.Wniosek po kilku dniach rozbierania połowy auta jest jeden-potrzebny schemat albo drugie auto z okolicy do podglądu okablowania i oględzin
Podejrzewam gazującego ten wóz o taką fuszere