czy warto kupić alfę 156 2.5 i zagazować ?

[Rado91]

Witam

Mam do Was parę pytań związanych z zagazowaniem belli 2.5 Jako że jeżdżę 156 ale 1.6 TS i często dostaję szoku z spalaniem (pełny bak do żółtego komornika :p zrobię ok 500 km) chciałbym zakupić 2.5 litrową bellę i poddać zagazowaniu w jakąś pożądną sekwencję, i w związku z tym mam parę pytań czy jest to opłacalne czy nie wyjdzie to na to samo co jazda na zwykłym 1.6 czy w kosztach tankowaniach (nielicząć przyjemności bo wiadomo która lepsza ). A przy dzisiejszych cenach paliwa gaz byłby najlepszym rozwiązaniem.

Ile pali taka 2.5 V6 na gazie ?
Czy są jakieś problemy na gazie ?
Czy przy 200 000 tys km opłaca się kupować taką bellę i przerabiać (przewaga ogłoszeń z takim przebiegiem) ?
Ile wychodzi tak km na pełnym baku gazu ?


Chyba narazie tyle z góry dzięki za odpowiedzi szukałem ale nigdzie nie mogłem znaleźć może źle szukałem

[kylo1986]

Ile pali na gazie od 10.5 a nawet mniej do 17. Wczoraj zrobiłem trasę 290 kilometrów tylko na LPG i wyszło mi 12,4 litra, z nawigacji średnia prędkość bez postoju 78 (godzinkę miołłem się po stolicy), a już poza miastem 100, przy wyprzedzaniach 150.
Na gazie są niedogodności, a to coś podcieka z układu chłodzącego, a to czujnik źle pokazuje temperaturę, ale wszystko się da ogarnąć za grosze lub we własnym zakresie. Koszty filtrów to drobnostka u mnie są 3 filtry łącznie i ich koszt zamyka się w 40 złotych. Wymiana jest w zależności od tego co lejesz, podobno i po 5 tysiącach czasem nadają się do wymiany, ja leje tylko na kilku stacjach i 20 tysięcy najmarniej robię na filtrach
Czy się opłaca to musisz zadać sobie pytanie ile robisz, ile będziesz ją miał i wtedy sobie policz kiedy ci się zwróci ten interes
Mi do baku wchodzi 41- 42 litry i przeważnie po 300 kilometrach szukam stacji, maksymalnie zrobiłem 360 na LPG minimalnie 270

Swoja drogą ja na obu zbiornikach robię 1000 kilometrów i jeszcze mi zostaje jakieś 7 litrów w baku, a sobie nie żałuję na takiej trasie

[Loco]

V6 bardzo dobrze znosi gaz.
Ja u siebie mam zamontowaną instalację Stag 300+ , reduktor KME gold i wtryski walteki czerwone ( opinie chodzą o tych wtryskach różne ale jak jak na razie nie narzekam a instalka ma już prawie 3lata z lepszych można założyć matrixy ) dopilnuj żeby nie wsadzili Ci plastikowych kolanek bo wtedy będzie problem jak pisał kolega wyżej, i ja potwierdzam jak wsadzą metal to będzie długo ok.

Auto na gazie praktycznie nie ma ubytku mocy 190,5KM na benzynie 183,5KM na gazie ,sprawdzone na hamowni tak, że nie odczuwa się tego wcale.


U mnie spalanie w miesicie przeważnie krótkie odcinki a jak dłuższe to po rozgrzaniu auta lubię jej dobrze depnąć oscyluje w granicach od 16-19 l gazu na 100km, ale stosując zasady eco drivingu udaje mi się osiągnąć i te 14L w miesicie.
W trasie jest to miedzy 12-15l też wszytko zależy od stylu jazdy

[minciu]

Rado pamiętaj, że zanim wrzucisz gaz, musisz rozgrzać auto chociaż do 20-25*C... najlepiej do około 30*C.. Przy temperaturze zewnętrznej -20*C o krótkich odcinkach 1-2km wyjdzie Ci spalanie +/- 20l ... niestety z przewagą PB a nie LPG.. Ja rok temu przy silniku 3.0 190KM w Lagunie z sekwencją tankowałem zimą około 300zl PB oraz za 100zl LPG na miesiąc

Ale pocieszę Cię, AlfaRomeo 156 było produkowane z jednymi z najlepszych silników diesla w swojej klasie - JTD!
2.4 JTD + Chip da Ci nie mniejszą frajdę jak V6 + LPG. Zasięg będziesz miał 3 razy większy jak na LPG i cały bagażnik do własnego użytku. A jak chcesz dobrą sekwencję do V6 to pamiętaj, żeby przyszykować 3500-4000zl! ( sumowanie zasięgu PB i LPG to bzdura, bo nie po to inwestujesz tysiące w instalację, żeby z niej nie korzystać ).

Uprzedzę Twoje wątpliwości, po drobnych przeróbkach JTD w R5 potrafi nawet przyjemnie brzmieć:

http://www.youtube.com/watch?v=-hrHes9a7lg

http://www.youtube.com/watch?v=l3BDFenDzjQ

http://www.youtube.com/watch?v=6CjVgWi9sN4

[Dariusz156]

Rado pamiętaj, że zanim wrzucisz gaz, musisz rozgrzać auto chociaż do 20-25*C... najlepiej do około 30*C.

No ale oto to już dba instalacja.
Moja sekwencja przerzuca na LPG dopiero przy +35*.
Oczywiście mowa o temperaturze płynu chłodniczego a nie otoczenia.

[minciu]

Oczywiście, że instalacja sama przerzuca na LPG po rozgrzaniu silnika ( a właściwie reduktora ) do odpowiedniej temperatury, ale zanim to się stanie, potrzeba wpierw jechać na PB. W moim wypadku zimą wychodziło, że jeździłem do pracy wpierw 3/4 drogi na PB a końcówkę 1/4 drogi na LPG.. Przy silniku V6 spalanie na tak krótkich odcinkach wychodzi zimą około 20l... Jakbym jeździł tylko do pracy to moje spalanie zimą kształtowałoby się na poziomie 15L PB95 + 5L LPG / 100km.. Chyba każdy posiadacz V6 potwierdzi, że zimowa jazda miejska na krótkich odcinkach jest bardzo kosztowna i nie da się tego porównać do jazdy latem, szczególnie na trasie

2.4JTD nawet zimą dba o kieszeń właściciela Podejście do tematu w stylu kupie V6 z myślą o gazowaniu i oszczędzaniu nadaje się do przemyślenia, kiedy można kupić naprawdę dobrego Diesla w tej samej budzie i to bez efektu nieustającego klekotu traktora

[Dariusz156]

W moim wypadku zimą wychodziło, że jeździłem do pracy wpierw 3/4 drogi na PB a końcówkę 1/4 drogi na LPG.

W moim też.

Chyba każdy posiadacz V6 potwierdzi, że zimowa jazda miejska na krótkich odcinkach jest bardzo kosztowna

Nie tylko V6.

[Sudi]

Co do spalania V6 z LPG.

Na odcinku 800km, przy średniej prędkości 90km/h. Auto 2 osoby dorosłe+ bagaże full ( długie wakacje) + przez 500km klima... osiągnąłem spalanie 9.24l LPG
Ta sama droga powrotna, średnia podobna + korki w Poznaniu, mniejszy o jakieś 50km bagaż+ klima przez 300km.... spalanie 8.9l LPG.

Spalanie obliczone na podstawie tankowania i przebytych kilometrów. W butlę wchodzi mi 37l gazu. Za pierwszym razem na tankowaniu zrobiłem 403km, za drugim koło 420km. Do Krakowa dojeżdżałem na 2 tankowaniach- pierwsze przy wyjeździe a drugie w połowie trasy.

Na mniej jednostajnych trasach spala w granicach 9.5-10l LPG ( Kraków- Łódź przez Częstochowę )

W środę jadę do Rzeszowa - zobaczymy czy objadę na zbiorniku w obie strony ( 340km ), bo krajowa 4 bardziej cykl miejski przypomina, a w takowym spalanie mam nawet pod 18l LPG jak przydeptam ( a robię to często), choć nauczyłem się też nie przekraczać 13-14l LPG.

Powiem szczerze- Sprawdza mi się to. Zimą będzie jednak drożej... i jestem na to gotowy. Oszczędność od wiosny do jesieni jednak daje mi dużo, bo mam gorszy sezon w działalności, a zima jest zawsze ,,tłustsza" więc nie odczuję może.

[Rado91]

Dzięki za rady i wypowiedzi w moim wypadku się to chyba nie sprawdzi bo robię dziennie ok 20 km do pracy w jedną stronę no i może jakiś wypad czasem więc to chyba nieopłacalne lepiej poczekać i odłożyć wiecej na jakiegoś dobrego diesla 2.4 może nawet 1.9 choć nie wyprę się tego ładnie by było mieć w garażu "6 chromowanych baranów" pod maską ) może kiedyś jako auto do niedzielnych przejażdżek

[Aster156]

Uprzedzę Twoje wątpliwości, po drobnych przeróbkach JTD w R5 potrafi nawet przyjemnie brzmieć:

http://www.youtube.com/watch?v=-hrHes9a7lg

http://www.youtube.com/watch?v=l3BDFenDzjQ

http://www.youtube.com/watch?v=6CjVgWi9sN4

Czyli jak... diesel
Kolego rado91 jak robisz 20 km dziennie to nie inwestuj w LPG, tylko szukaj już zagazowanej lub kup diesla