Witam od niedawna jestem posiadaczem alfy 156 1.9jtd i mam pytanko bo moja poprzednia 2.0ts lapala temperature tak ok 90 i taka trzymala a w jtd ktore mam lapie tylko ok 75-80. Tak ma byc czy moze cos nie tak z termostatem
Witam od niedawna jestem posiadaczem alfy 156 1.9jtd i mam pytanko bo moja poprzednia 2.0ts lapala temperature tak ok 90 i taka trzymala a w jtd ktore mam lapie tylko ok 75-80. Tak ma byc czy moze cos nie tak z termostatem
Jakieś 46 razy o tym było.
1. Kreska między 50 a 90 to 80, a nie 70.
2. Podłączyć kompa i z niego odczytać temp. bo wskaźnik potrafi znacznie przekłamywać.
3. Ja mam ciągle 78 stopni i nic złego się nie dzieje.
4. Można zmienić termostat na późniejszą, cieplejszą wersję.
koniec tematu![]()
doklanie jak mac!ek napial. wskaznik w jtd zyje swoim zyciem... najlepiej podloczyc pod kompa i wtedy wszystko jasne i w dobrym przypadku pare pln w kieszeni![]()
Jak się nic nie dzieje , spalanie nie wzrasta itd to po co szukać kolorowychU mnie w 2,4jtd też jest nisko chyba że pokopie na mieście to doleci prawie do 90 ale nie bedzie na 90 raczej nigdy.
Termostaty w JTD mają zakres między 78 a 82 st.
U mnie w 156 - to samo przeraziłem się jak kolejny raz zobaczyłem że nie wskakuje sztywno na 90 ...
A wiem że termostat nowy bo raz że widać dwa że mam papier na to.
Ale po podłączeniu do kompa i przejażdżce wszystko jasne - wskaźnik ma swoje życie a komp swoje
Wszystko w porządkua do wskaznika trzeba 10* conajmniej dodać
![]()
147 powodów do zadowolenia
Tylko kolego lepiej sprawdź czy to nie jest walnięty czujnik. Wszystko ładnie pięknie dopóki coś nie pier*** i silnik zacznie się gotować a Ty na wskaźniku będziesz miał cały czas 72-80 stopni. Lepiej temu zapobiec.
1. Jeszcze nie słyszałem, żeby wskaźnik aż tyle zaniżał.
2. Już samo założenie tego tematu było nierozważne- nie powodujcie jego bezsensownego rozrostu- wszystko na temat termostatów było już dawno powiedziane.
Kolego Puszuszek, masz wszystko ok, ja też tak miałem, kupiłem nawet nowy termostat i po wymianie to samo. Niestety ta budowa silnika taka jest. Jak jest chłodno to na wolnych obrotach i spokojnej jeździe nie dogrzewają się, a wskaźnik temperatury w kokpicie to i tak i tak żyje swoim życiem więc dopóki wchodzi powyżej 70 nie przejmuj się niczym.
Dodatkowo powiem Ci, że ostatnio przetarł mi się wężyk od powrotu przy opasce i delikatnie tam kapał mi płyn aż zaczęło go być mało. W końcu temperatura sięgnęła 100 stopni (sprawdzałem na kompie) jak sięgnęła to wskaźnik przeskoczył od razu o 1/2 skali ponad 90. Wyglądało na pierwszy rzut oka na 120 stopni a w rzeczywistości było ok 100.
Nic nie kupuj i nie zmieniaj. Chyba, że kup sobie kabelek VAG'a
Pozdrawiam