Witam
Jak w temacie Moja bella zaczęła cierpieć na duży spadek mocy... (stawiam że ma teraz poniżej 100KM - poprzednie moje auto 75 konne zbierało się lepiej)
Na wstępie dodam że to nie wina zatkanego katalizatora bo spadki mocy z jego strony już przerobiłem kiedyś - teraz mam wycięty.
Sprzęgło (kpl.) sprawne - wymieniane 10tyś/km temu,
Krokowy sprawny,
Przepływka sprawna - nowa,
Rozrząd z wariatorem wymieniony 5tyś/km temu (z tym że co do fachowości jego wymiany mam zastrzeżenia - wymieniany w tanim warsztacie ale na blokady).
Na szczęście w pobliżu mojego miejsca zamieszkania w autoryzowanym serwisie fiata (Auto Conrad) jest obecnie promocja na wymianę (ustawienie paska) w cenie 180zł
Zatem pytanie do was jakie są objawy "przeskoczonego o ząbek paska"...? dodam że od momentu utraty mocy ECU zaczęło wywalać błąd związany z czujnikiem faz rozrządu.
Auto pracuje normalnie, równo, odpala bez problemów, nie dławi się, silnik osiąga swoją pełną moc obrotową ponad 7k obr.
Czy to rozrząd czy może stawiacie na coś innego...?