Witam wszystkich
Mam poważny problem, na początku zaczęła mi świecić kontolka "od wtrysku" wiec pojechałem do byłego serwisu (kiedyś tam był) fiata i chciałem by powiedziano mi cos konkretnego, gość po jakiejś godz kombinacji powiedział mi ze: "przykro mi ale nie mogę się skomunikować z komputerem" dziś pojechałem do innego elektryka i było to samo.
Wieczorem (przed chwila) wracając z pracy powstał problem a konkretniej gdy trzymałem delikatnie wciśnięty pedał gazu samochód normalnie pracował, normalnie odpalił i przyspieszenie tez takie jak powinno być ale bo zdjęciu nogi z gazu od razu gasł - zero wolnych obrotów, próbowałem trochę go "przyciskać" jadać na wysokich obrotach ale nic to nie zmieniło dotoczyłem się jakoś do domu... teraz mam poważny problem bo nie mam zielonego pojęcia co mogę zrobić a do serwisu nie pojadę 70km bez niskich obrotów bo jak hamować gdy samoch gaśnie nie wspominając o wspomaganiu kierownicy.( macie może jakiś pomysł od czego zacząć? od razu mowie ze nie bardzo wiem gdzie czego szukać proszę pomóżcie :|?: