Trafiłem tu przypadkiem szukając maty do bagażnika swojej Julki...Przypadkiem również stałem się jej posiadaczem. Samochód powinno kupować się głową ale ja niestety zwariowałem po przejechaniu kilku kilometrów Julką i wiedziałem, że nie chcę już innego auta! Od wtorku mam "błysk w oczach" - tak stwierdziła bliska mi osoba - czyli mamuśka.
Chodzę spać, nie mogąc doczekać się ranka i pierwszego spojrzenia na chromowany gril po otwarciu garażu, swojej drugiej miłości - pięknej Włoszki z kocim spojrzeniem i miłym pomrukiem po przekręceniu stacyjki. Wrażenia z jazdy niesamowite, widok wyrazu twarzy posiadaczy Golfów - bezcenny
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć mdłymi samochodami" - cytuję kolegę, który wskazał mi kierunek w którym mam podążyć przy kupnie bryczki