Jako że rozglądam się za alfą, pomykam po ogłoszeniach . Trafiłem na takie coś:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-1-9...-C6556898.html
nie wiedziałem że taka firma sprzedaje takie szroty
Jako że rozglądam się za alfą, pomykam po ogłoszeniach . Trafiłem na takie coś:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-1-9...-C6556898.html
nie wiedziałem że taka firma sprzedaje takie szroty
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
a co sprawia że uważasz to auto za gniot?
O co chodzi z tym postem??? Alfa 156 i to na pierwszy rzut oka bardzo ładna...
Skąd wniosek że to gniot? Kolega sprawdzał, jeździł, zna właściciela???
Bo nie kumam bazy... ;//
"Wiem że masz duszę. Masz Alfę - masz klasę" - Jeremy Clarkson
Alfa Romeo 166 3.0V6 226 KM i uśmiech z twarzy nie schodzi
Lancia Ypsilon 1,2 - Miejski przemieszczacz
Wg mnie kolega sedicivalv0le jest urażony silnikiem 1.9 JTDM, z którym ma niemałe kłopoty i nie uważa go za udane, a właśnie taki motorek znajduje się w 156 z ogłoszenia ;// stąd chyba opinia Gniotu...... sam podpis pod Nickiem wyraża niezbyt dobre opinie na temat jego autka. Poprawcie mnie jeśli się mylę :|
Chłopaki popatrzcie na kierownicę, przyrdzewiałą komorę silnika. A multijety lubię i nie zawaham się następnego kupićDD
Kolega ze szkoły pracuje w Warszawie i poprosiłem go by auto obejrzał, powiedział żebym dał sobie spokój.
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
Ze zdjęć nic negatywnego nie wynika. Jeśli chodzi o obtarcia przycisków na kierownicy, to nie od dzisiaj wiadomo, że nie wytrzymują dłużej niż 50 - 60 tys km i po prostu farba z nich schodzi, podobnie jak u mnie... Poza tym kierownica OK, resztę trzeba obejrzeć na żywo.Napisał sedicivalv0le
Pod maską żadnej rdzy, poza zaśniedziałą klemą akumulatora nie widzę, widać tylko, że silnik nie był myty, a to akurat dobrze świadczy.
Co innego jeśli samochód był oglądany przez Twojego kolegę, jeśli zna się na samochodach, albo lepiej na Alfie, to OK.
Jednak na pierwszy rzut oka niczego złego o tej Alfie powiedzieć nie można...
Pozdrawiam.
- Rafał
Nie wiem gdzie auto musiało stać żeby klemy zardzewiały?
A mówiąc o kierownicy nie miałem na myśli przyciski, tylko pęknięcie z dwóch stron znaczka - takie coś powstaje po wystrzeleniu poduchy ( kolega mi o tym powiedział i rzeczywiście widać to na zdjęciach)
Co prawda kumpel nie zna się na alfach, ale co nieco się orientuje w tematyce.
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
To chyba troszkę nie bardzo się orientuje. Oczywiście bez obrazy.Co prawda kumpel nie zna się na alfach, ale co nieco się orientuje w tematyce.
To jest normalna rzecz w wielu samochodach i daje rękę sobie uciąć, że większość z alfaholików będzie miała takie coś u siebie.
Ja też mam takie coś u siebie, i to nie jest od wystrzelenia poduchy.
Auto przechodziło dokładną diagnostykę i nigdzie nie stwierdzono żadnego nawet najmniejszego puknięcia.
Więc skąd miałaby poducha strzelić? Także o to nie ma się co martwić.
Normalna rzecz wg mnie, i takie coś da się zauważyć w wielu autach.
Normalnie tego nie widać, ale zdjęcie zostało zrobione w takim świetlne, że akurat widać to.
Nieraz widziałem podobne w BMW, Hondach (głównie nowe modele), i naprawdę nie ma się czym martwić.
Jesteś pewny że to nie smar miedziany? Klemy wraz z biegunami akusia zwykle śniedzieją i pokrywają się biało/zielonym nalotem a nie rdzewieją na rudo...Napisał sedicivalv0le
Skąd więc rdza na plastikowej obudowie akumulatora...?
Wiem wiem czepiam się![]()
Pozdrawiam
"Wiem że masz duszę. Masz Alfę - masz klasę" - Jeremy Clarkson
Alfa Romeo 166 3.0V6 226 KM i uśmiech z twarzy nie schodzi
Lancia Ypsilon 1,2 - Miejski przemieszczacz
Na Carserwis to lepiej uważajcie. Ja tam kupiłem swoją maszynę, wg. sprzedawcy i tamtejszego warsztatu miała to być super zadbana maszyna, z jedną niewielką (jak na skalę tego co było) usterką. Skończyło się tak, że już miesiąc po zakupie odwiedziłem na jakiś czas warsztat a usterki, które naprawiłem kosztowały mniej więcej różnicę wartości pomiędzy moją wersją a GTA z tego samego roku :? Ale i tak ją lubię (chociaż mnie rozczarowała na początku naszego związku).