Witam,
Dzisiaj wymieniałem świece w mojej AR 1.6 105KM.
1,2,4 cylinder - świece wykręciły się prawidłowo, natomiast na 3 cylindrze udało się wykręcić tylko dużą świecę (była mokra). Mała świeca się ruszała, zrobiłem 1,5 obrotu ale szła bardzo ciężko i zostawiłem ją w spokoju, żeby nie zerać gwintu.
W związku z tym dwa pytania:
1. Jak poradzić sobie z odkręceniem tej świecy? WD-40? Nafta?
2. Co może być powodem wykręconej mokrej świecy z trzeciego cylindra? Śmierdziała benzyną.
Ostatnio alfa była podłączona pod kompa, błędy:
P0139 - Sygnał lambda 1
P0300 - Wypadanie zapłon
P0303 - Cylinder 3
P0571 - Styk pedała hamluca
P1177 - Korekta mieszank
Przy odpalaniu auta czasem zdarzało się, jakby odpalał na 3 garach (kopcenie na biało, falowanie obrotów) - trwało to kilkanaście sekund i wszystko wracało do normy. Dodam, że mam delikatny wyciek płynu chłodniczego (wyciek ciężko opisać, wczoraj dolałem 0,1l zrobiłem 200km i stan jest bez zmian - max, czasami muszę dolać 0,5l i po kilkunastu dniach kolejna dolewka, brak wycieków pod autem), małe masełko pod korkiem, oleju nie ubywa i nie przybywa, i wcześniej wspomniane kopcenie na biało...
Podejrzewam, że może to mieć związek z mokrą święcą... czyżby uszczelka pod głowicą?