Witam, musze sie pochwalic odkryciem jakie udalo mi sie odkryc w mojej alfie.. (nie ukrywam ze przy przestudiowaniu kiludziesieciu wątkow na alfaromeo.pl)
otoz od czasu odpalenia mojej alfy 146 1,6 TS samochod ciagle na wolnych obrotach caly sie trząsł a dokladniej jej silnik jakby wypadaly zaplony.. czego to ja wtedy nie robilem, wtryski, przeplywomierz i jego ruira gumowa, przepustnica i jej czyszczenie, krokowy, cewki swiece, kable i nic!!!!
a dzisiaj w niedzielne poludnie stala sie jasnosc rozebralem przetwornice fazy od wariatora, dalem jej napiecie a zaworek zamiast wrocic dalej byl wcisniety, wieszał sie!! wyjąłem, rozebralem, tak samo zaworek w samym kolektorze pod przetwornicą, zlozylem i ujrzalem swiatlo w tunelu![]()
wariator caly czas przestawiał faze przez zawieszony zaworek!!!
teraz to muzyka dla uszu a na silniku mozna kieliszek wina postawić![]()