Jestem właśnie po jesiennej wymianie wycieraczek. W moim modelu wycieraczki są tak genialnie zrobione, że nie podnoszą się bardziej niż jakieś 15-20 cm od szyby, nie mówiąc już o odchyleniu na stałe.
Wymianę piór najlepiej zacząć od demontarzu całego ramienia, bo inaczej czeka nas kombinacja nieziemska żeby zsunąć pióro, a jak już nam się uda to z pewnością zdrapiemy czarny mat z metalowego ramienia i trzeba zamalować. Tak czy inaczej godzina roboty z głupimi wycieraczkami.
Ja wiem że w Italii mało pada, ale ktoś kto to zrobił chyba nie myślał, bezsens kompletny !!
Jesli ktos ma ochotę dać upust negatywnym emocjom to zapraszam, mnie pomogłoPoza tym jak wiadomo kocha się "pomimo" 8)