Pytanie do użytkowników silników TBi. Ostatnio obserwuję dziwne (tj inne od dotychczasowego) zachowanie mojego silnika:
Zazwyczaj po odpaleniu na zimno moja 159 łapała obroty rzędu 800 or/min. Po nagrzaniu się obroty zawsze stoją stabilnie 750 obr/min.
Odkąd zrobiło się ciepło (tj. powyżej 16C) po odpaleniu na zimno (czyli rano, lub po zakończeniu pracy) obroty zaraz po odpaleniu wskakują na 1200 (tak na oko). Zanim wyjadę z parkingu (około minuty) obroty spadają na 750 obr.. Dzieje się tak 8 na 10 przypadków. W pozostałych 2 obroty "na zimno" nie przekraczają 800.
Podwyższone obroty są wyraźnie słyszalne, choć nie jest to jeszcze "wycie".
Zastanawiam się czy to problem z jakimś czujnikiem, czy silniki TBI w 159 "tak mają"?
Proszę o komentaż czy ktoś z Was ma podobne obserwacje?
DonVito
Gdynia