Eh wczoraj moja bella znowu strzeliła focha i to w najmniej odpowiednim miejscu, a mianowicie - pod Gdynią. Po przejechaniu przez bramki autostradowe nagle skrzynia zapomniała, że ma 5 i 6 bieg. Efekt? - 480km do Wrocławia na 4 biegu - horror.
Ma ktoś jakiś pomysł co mogło nawalić ? Skrzynia nie wydała żadnego niepokojącego dźwięku, wcześniej też nie było z nią problemu. Pozdrawiam