Dzisiaj pierwszy raz wypuściliśmy się alfettą do Wrocławia (240 kilosów w dwie strony) i w trakcie jazdy obrotomierz zaczął sobie fiksować a to do zera i z powrotem do 2 tys. Oczywiście obroty silnika były w normie cały czas ale wskazówka świrowała. Działo się to od czasu do czasu. Tutaj jest filmik ----> http://www.youtube.com/watch?v=TVL--FkNggo