Witam,
Z racji ze w mojej Mito z 2012 roku system audio byl dosc slaby, postanowilem wymienic radio na cos bardziej zaawansowanego. Kupilem do tego adapter stalk to kierownicy, adapter do anteny + dolutowalem napiecie do wzmacniacza, no i prawie wszystko hula! No wlasnie, prawie... Wiadomo ze po wymianie radia, musialem powiedziec dowidzenia zestawowi glosnomowiacemu z blue&me. Uwazam ze ten system jest naprawde super, ale jakos powiecilem go dla lepszej jakosci muzyki. Teraz bede uzywal systemu z radia Sony XAV-68BT. Problem polega na tym ze chcialbym uzywac fabrycznych mikrofonow zamontowanych przy lampkach. Znalazlem na forum schemat wtyczki z blue&me i dzieki temu zlokalizowalem dwa kable odpowiadajace za mikrofon. Masa na pinie 24 oraz sygnal mono na pinie 8. Bezposrednio do plyty Blue&me przylutowalem kabel z jackiem 3.5mm ktory podlaczylem do radia. Niestety to nie zadzialalo... Odlaczylem blue&me i bezposrednio do kostki podlaczylem kabel z jackiem 3.5mm do pinow 8 i 24, tym sposobem dzialalo. Zaczyna byc to dla mnie czarna magia... Czy Blue&Me gdy jest podlaczone, to jakims cudem odlacza mikrofony i aktywuje je dopiero w trakcie polaczenia telefonicznego brzez BT? Jak to obejsc aby moc uzywac fabrycznych mikrofonow w niefabrycznym radiu?
Z gory dzieki za pomoc.