[notranslate]Alfa[/notranslate] GT 1.9 2006 po lifcie
Radio to 937/947 MP3
podpięty pod kostke zmieniarki Yatour BT
Timeline był taki, ze najpierw przestał grac subwoofer (o ile mozna powiedzieć, ze on w ogóle gra) wydawał
z siebie tylko "pyk pyk" po właczeniu zapłonu, reszta była ok, nastepnie padły przednie głośniki, grał tylko na tyłach,
poźniej grał tylko jak miał widzimisie, to znaczy czesto była cisza by po chwili jazdy sie włączył, teraz w ogóle cisza.
Diagnostyka:
Sprawdzone bezpieczniki F39 i F51 (pro forma bo bez nich radio by w ogóle nie działało)
Sprawdzone bezpieczniki BOSE F61 i F62 (trzeba być człowiekiem gumą zeby sie do nich dostać)
Podłaczone inne radio które takze "świeci" ale dźwięku jak nie było tak nie ma, wiec to raczej nie koncówka mocy w radiu.
Szyna do wzmacniacza w bagazniku wpięta prawidłowo i zablokowana.
Robiony "reset" systemu przez odłączenie akumulatora (podobno niektórym pomagało) dalej nic.
Więcej pomysłow nie mam :-( , nie sądze, zeby wypieła sie jakaś kostka na kablach, bo chyba są zabezpieczone
zatrzaskiem ale nie wiem. Z tego co wiem są jakies kostki pod wykładziną tunelu od strony pasażera ale które to nie mam pojęcia
bo tam straszy bałagan z kablami jak to w alfie.
W 147 podobno, bezpiecznik F20 w skrzynce przy aku miał cos wspólnego z instalacją BOSE
w GT 1.9 to bezpiecznik od podgrzewania filtra paliwa.
Ktoś sie spotkał z takim problemem i udało mu sie go naprawić?
Z góry dziekuje za pomoc i bede wdzięczny za wszelkie sugestie.