Malowanie felg aluminiowych - sprayem

[Belfer]

Ostatnio wpadły mi w ręce 17-tki MOMO w dość opłakanym stanie lakieru mimo 4 lat od daty zakupu i użytkowania tylko w lecie. Ten model niestety ma problemy z lakierem bezbarwnym, który schodzi płatami z warstwy czarnej bazy a ramiona utleniają się pod nim w bardzo szybkim tempie. Renowację zacząłem od usunięcia tego klaru przy pomocy żelu aktywnego z Motip: https://www.google.pl/search?q=zmywa...IFQXKKj0ohM%3A . Po około minucie działania wystarczyło zmyć wszystko pod ciśnieniem i pozostało gołe aluminium oraz czarny lakier z dużą ilością plam. Plamy zostały częściowo usunięte przy pomocy rozpuszczalnika nitro a ramiona wypolerowałem pastą ścierną FORCH HEAVY P335. Wszystkie wżery zniknęły a aluminium uzyskało piękną głębię i połysk z zachowaniem struktury nadanej przez fabrykę. Dla uzyskania ładnej czerni pomalowałem wnęki czarnym matem (http://www.lakiereo.pl/forch-wysokoj...6-id-3305.aspx) a całość została pokryta profesjonalnym lakierem bezbarwnym z utwardzaczem w spray'u. Koszt materiałów około 80 zł nie licząc pasty polerskiej. Czas poświęcony na renowację około 4 godziny. Efekt moim zdaniem zadowalający.

[silentosu]

Odkopuję temat .

Jak myślicie, każda dodatkowa warstwa będzie lepiej zabezpieczać końcowy efekt?

Zużywając jedną puszkę Motipa na podkład czterech '17 Speedline (tylko od zewnątrz), a potem dwóch puszek bazy i jednej klaru (z utwardzaczem) mogę liczyć na rok/dwa efektu (przygotowując je należycie i nie traktując ich agresywnymi środkami)?

Może pojawić się problem w przypadku zastosowania produktów różnych firm? Gdybym tak pomieszał podkłady albo bezbarwny (nakładając kilka cienkich warstw produktu z utwardzaczem i bez niego)?

Piętnaście minut odstępu dla kolejnych warstwa bazy wystarczy? Pierwsza warstwa bezbarwnego też do piętnastu minut na ostatnią warstwę bazy (przed jej wyschnięciem)?

[Belfer]

Po pierwsze napisz nam, czy stary lakier będzie usuwany całkowicie.

[Cubus00]

jesli połozysz tak podkład ze, nie trzeba bedzie go szlifowac, i wtedy go nie przetrzesz to składniki nie powinny sie pogryzc , czas miedzy warstwami jesli ciepło to ok , nie kładz za grubo zeby nie zgazowało , lepiej cztery razy cienko do odparowania niz raz za grubo , i wtedy kłopot z zaciekiem , bezbarwnym raz zaprósz tylko zeby była przyczepnosc a po przeschnieciu dwie pełne warstwy

[silentosu]

Po pierwsze napisz nam, czy stary lakier będzie usuwany całkowicie.

Nie, nie będzie usuwany. Początkowo miałem zamiar odnawiać tylko wewnętrzną stronę, bo przykro się na to patrzyło. Zrobiłem na papierze wodnym i podkładzie: https://allegro.pl/oferta/podklad-ak...0ml-9558972583, bazie: https://allegro.pl/oferta/megafelga-...0ml-9558981293 oraz klarze: https://allegro.pl/oferta/szybkoschn...0ml-9558981784. Każdy etap to dwie warstwy.

Nie robię dokumentacji, ale od czasu do czasu coś pstryknąłem:




Uległem namowom i postanowiłem odświeżyć także zewnętrzną stronę. Mam na uwadze, że spray'em nie uzyskam ziarna (stąd myśli o pomieszaniu bazy i dodaniu jakiegoś "chromu"), ale na chwilę obecną wystarczy mi usunięcie uszkodzeń krawężnikowych. Na efekt jak z fabryki przyjdzie czas za rok lub dwa.

Wystarczyło mi czasu tylko na pierwszą felgę. Są miejsca, że przedarłem się do podkładu, ale jechałem delikatnie 320 i 360. Wstępnie rozszlifowałem uszkodzenia, ale muszę zaopatrzyć się w małą szczotkę i dokładnie je wyczyścić, bo są miejsca, że brud siedzi głęboko.




- - - Updated - - -

jesli połozysz tak podkład ze, nie trzeba bedzie go szlifowac, i wtedy go nie przetrzesz to składniki nie powinny sie pogryzc , czas miedzy warstwami jesli ciepło to ok , nie kładz za grubo zeby nie zgazowało , lepiej cztery razy cienko do odparowania niz raz za grubo , i wtedy kłopot z zaciekiem , bezbarwnym raz zaprósz tylko zeby była przyczepnosc a po przeschnieciu dwie pełne warstwy

Wydawało mi się, że i tak będę musiał zmatowić podkład, tak powiedzmy P600-800. Oczywiście cienkie warstwy.
Pytanie czy dwie warstwy podkładu wystarczą? Ile warstw bazy? Dwie bezbarwnego też zapewnią odpowiednią ochronę?
Na front poleci Motip, bez kombinowania i tanich środków. Klar z puszki z utwardzaczem.

IMO jedna puszka podkładu wystarczy na dwie warstwy, dwie puszki bazy na trzy warstwy i puszka klaru na dwukrotne psiknięcie, ale jestem ciekaw Waszej opinii.

[Cubus00]

bez szpachlu sie nie uda , a podkład ze ''spreya'' jest rzadszy ,wiec nie wiem , ja tym nie maluje , dwie warstwy powinny wystarczyc jesli masz zbliżony kolor podkładu ,bezbarwnym ja maluje 1,5 raza i jest ok .nie obraz sie ale malowanie bez zdjecia opony to jak leczenie syfa pudrem ,nie wiesz co sie na rancie dzieje, ja tak nie maluje a robie to juz jakis czas

[silentosu]

nie obraz sie ale malowanie bez zdjecia opony to jak leczenie syfa pudrem ,nie wiesz co sie na rancie dzieje, ja tak nie maluje a robie to juz jakis czas

Zgadzam się, ale chodzi tylko o zaspokojenie ciekawości. Nie ma sensu zdejmować opon, bo za rok wpadną nowe i wtedy zrobię właściwą regenerację. To ma być zwykła piwniczna robota.

[tomaz]

puszka klaru na dwukrotne psiknięcie, ale jestem ciekaw Waszej opinii.

Ja bym dał więcej klaru. Te warstwy ze sprayu są tak mega cienkie, że bałbym się przy dwóch warstwach. Daj 3-4 cienkie warstwy malując na krzyż (jedna warstwa wzdłuż, druga w poprzek)

[silentosu]

Ja bym dał więcej klaru. Te warstwy ze sprayu są tak mega cienkie, że bałbym się przy dwóch warstwach. Daj 3-4 cienkie warstwy malując na krzyż (jedna warstwa wzdłuż, druga w poprzek)

Też tak myślę, ale klar z utwardzaczem to 60 zł za puszkę, a przy trzech/czterech warstwach będą potrzebne dwie . To już przekracza budżet "piwnicznej" roboty .
Chyba, że mogę pomieszać klar i psiknąć najpierw dwie warstwy z utwardzaczem, a później dwie kolejne jednoskładnikowym (albo na odwrót) .

Co do bazy, to najbardziej podoba mi się "Krylon ColorMaster Brilliant Silver", ale nigdzie nie mogę tego znaleźć...

[lukkom]

Robiąc u siebie niestety po pewnym czasie lakier zaczął się łuszczyć i odlatywać. Zastosowałem podkład i lakier przystosowany do tego rodzaju powierzchni ale niestety klapa.