Dodam od siebie wrażenia z chinoli w firmówce - dramatycznie wyjeżdża przodem na mokrym. Bieżników zjeździłem pewnie z pięć kompletów, same negatywne oceny z mojej strony - hałas, tragicznie krótka trwałość, niska jakość.
Dodam od siebie wrażenia z chinoli w firmówce - dramatycznie wyjeżdża przodem na mokrym. Bieżników zjeździłem pewnie z pięć kompletów, same negatywne oceny z mojej strony - hałas, tragicznie krótka trwałość, niska jakość.
Części do AR i nie tylko. Na stronie tylko część asortymentu.
Rozrządy, hamulce, zawieszenie.
Zaktualizowane ceny i poszerzony asortyment:
www.a-moto.pl
Kiedyś do Tipo kupiłem 4 szt bieżnikowanych Profil i jeździłem na nich przez dwa lata i złego słowa nie mogę powiedzieć.
Jest: Outlander II, 2.0MIVEC, CVT, 2WD, Lift
Były: Mitsubishi Lancer Sportback CYxA 1.8; Ford Mondeo MK3 2.0 DuraTec Ghia; Alfa Romeo 156 2.0 T.S. Selespeed; Alfa Romeo 166 3.0 V6 SporTronic; Honda Civic 1.4i EJ9; Fiat 126p 650.
A ja do renaty kupilem sobie opony bienikowanie 225/40 R18 dwa sezony przlatane i nic kompletnie nic się nie stało, poza tym, że szybko sie bieznik wyciera. Więc jestem na TAK
Fajne wykopalisko odgrzales, ale przy okazji wrzucę swoje 3 grosze o bieznikowanych gumach - miałem raz i nigdy więcej. Przy 90 km/h odkleil się bieżnik na całym obwodzie opony a przejechane miały ok 500 km od założenia. Było to kilka lat temu i żeby nie było że najezdzam na jakąś konkretną markę to w ogóle jej nie podam. Może technologia się od tamtego czasu zmieniła i jakość poszła w górę ale coś tam jednak w głowie siedzi i zbyt pewnie bym się na takich oponach nie czuł
Naskrobane przez Galaxy S7 EDGE
do furmanki z koniem powinny się sprawdzić
...
Jak porządna firma to nic się nie odkleja - na torze używam Extreme VR1 opon czasem (teraz są ze świetnymi opiniami VR2) , masa wozów w rajdach na nich jeździ i nic się nie odkleja, nie ma prawa a obciążenia, temperatury itd. "ciut" większe niż drogowe
Zaleta taka, że można twardość mieszanki dobrać.
Wada taka, że wybitnie tańsze niż cywilne budżetówki to nie są, wręcz droższe.
Z innych "nalewek" sprawdzonych już coraz bardziej to Race GC , też w kilku mieszankach twardo-miękkich występujące. Do Alf FWD to dość przydatne miękkie na tył, twardsze na przód dajemy.
Profil - kolejna firma gdzie nic nie odpada, ale ty jakieś głosy były o braku powtarzalności w produkcji. Za to widziałem że mają np. typowo śniegowe opony - tak wyspecjalizowanych wąsko to wśród powszechnych w handlu nie znajdziemy.
Więc jak ktoś wie czego potrzebuje to może coś fajnego znaleźć w nalewkach. Tylko nie każdych, bo nie są sobie równe.
Andrzejsr bardzo dziwi mnie twoja wypowiedz po tym jak powiedziałeś ze opony budżetowe to badziew a ci co je kupują sa dusigroszami i żydzą na bezpieczeństwie, a tu proszę. Nadlewki super sprawa..... Gratuluje spójności opinii. A co do profila to miałem w starej lagunie, piszczały jak zimowki a jak tylko popadało to trzeba było jechać 70km/h objeździłem na nich z 6 lat ale auto było raczej do miasta, koledze z profili obrało bieżnik przy 150km/h przy obecnych cenach opon kupowanie nadlewek jest bez sensu, tylko letnie trzeba kupować zima i odwrotnie wtedy nowe gumy sa najtańsze. Weźmy takie 205/55/16 rainsport 3 uniroyala kosztuje teraz 900zl/kpl a nadlewki pewnie z 600. Gdzie tu oszczędność?
Ostatnio edytowane przez paweltbu ; 20-11-2016 o 10:35
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
Co Cię dziwi ??? to że staram się sprecyzować - że nalewka nalewce nierówna i podaję przykłady opon - nalewek, które sprawdzają się w sporcie, w kontekście "odpadania kawałkow bieżnika" ?
W tamtym wątku również byłem przeciwny wrzucaniu do jednego worka _wszystkich_ tzw "chinoli" bo jak przytoczony tam i nie tylko, test drogi hamowania na mokrym pokazał, są chinole lepsze niż nasza Dębica czy inne europejskie modele opon, oraz zupełnie odstraszające.
Spójność jest - patrzmy na szczegóły a nie powierzchownie - "chonol" , " nalewka" (podobno tak naprawdę to "nawijka" ale nieważne)
Co co cen - przecież piszę - że nie będą te DOBRE nalewki tańsze niż zwykłe niektóre opony. Coś koło 3 stówek 15 cali.
Ja tylko podaję dane, a co kto zrobi to ma mózg od tego. Jak ktoś jeździ dajmy na to tylko w suche dni latem lekkim kabrioletem - może kupić zwykłą oponę, ale może też kupić nalewki z miękką i supermiękką mieszanką na odpowiednie osie, przeznaczone na sucho i będzie to lepsze niż opony uniwersalne, które _muszą _ być dobre w każdych warunkach, muszą być ciche i jeszcze trwałe - nie do pogodzenia. A tu - mamy specjalizację - sucho/ mokro / dobór mieszanek czy typowo śniegowe (ale domyślnie - marne autostradowo). Różne są zastosowania, w pewnych nalewki z racji specjalizacji będą lepsze zdecydowanie. W uniwersalnym zastosowaniu - nie.
Jednak z tych, które wymieniłem - bieżnik nie odpada.
Nie twórzmy uogólnień, bo później słyszy się w rozmowie coś typu - "mam alfę 159 JTD" , "aaaa, to ta co jej wariator pada, tak słyszałem że _wszystkie_ Alfy mają z tym problem".
Prawda jest taka, że nalewka nalewce nierówna, jedna opona budżetowa innej oponie budżetowej a jedna chińska innej chińskiej. W każdym przypadku trzeba wiedzieć co (i do jakiego przeznaczenia) się kupuje bo można się bardzo rozczarować ale można też kupić za dobra kasę więcej niż przyzwoite opony.