Moje uszanowanie,
jako świeży posiadacz dosyć rzadkich alufelg - które trochę mnie kosztowały - oraz użytkownik jakże tradycyjnego polskiego parkingu pod blokiem, zainteresowałem się kupnem śrub zabezpieczających.
Zagadnąłem o to wczoraj wulkanizatora i usłyszałem masę argumentów na NIE. Głównie odnośnie trwałości nietypowego kształtu na główce takiej śruby. Fachman twierdził, że nawet w fabrycznej śrubie zabezpieczającej od BMW wieloklin bardzo szybko się wyrabia i potem jest problem. To co dopiero w śrubach z allegro?
Co sądzicie o trwałości tych śrub - gniazdo jest z plasteliny czy nie?