Nie chce mi się czytać 1300 stron tematu więc może podpowiecie, bo nie wiem czy to ja trafiłem na pechowy egzemplarz czy po prostu one tak mają ;p Co robię dla swojej belli? Obecnie, przednie zawieszenie, skrzynie i chłodnicę ;p Mam ją od roku i oprócz eksploatacji wymieniłem także sprzęgło i pompę paliwa. Silnik 1.8 MPI. Do tej pory miałem auta za 500zł i za 5000. To moje najdroższe, najnowsze auto jakie miałem do tej pory i jeszcze w żadno nie wsadziłem takiej kasy. Zastanawiam się więc czy wepchałem się w ładnego gruza, czy po prostu taki już urok tych aut. Po cichu liczę, że teraz pakując grube pieniądze na dłuższy czas będę miał spokój, aczkolwiek gdzieś tam czai sie cichy głosik co następnego się zepsuje ;p