Wjechałam jednym kołem w odkrytą studzienkę na parkingu
Na szczęści tylko pękła uszczelka
Wjechałam jednym kołem w odkrytą studzienkę na parkingu
Na szczęści tylko pękła uszczelka
Przy parkingowym ściąganiu tapicerki z drzwi (zamarzły mi centralny i zamek w drzwiach pasażera) uszkodziłem sobie plastiki na drzwiach, wokoło klamki i przy szybie... I teraz trzeba będzie na wiosnę szukać po szrotach dupereli
AR 146ti 2.0 16v '96
AR 155 1.8 16v '97+ podtlenek LPG
AR 155 2.0 16v '95
AR 156 SW 2.4 JTD '01 - biała perła
AR 156 SW 2.5 V6 192KM '02 + podtlenek LPG
Nie wiem czy to moja wina czy nie ale pękł mi przewód olejowy i o mały włos a zatarł bym silnik....
STOP CIOTOM DROGOWYM
Było>> 166 2.4 JTD '99 >> GT 1.9 JTD '05 >> Jaguar X-Type 2.5 '03 >> Laguna 2 FL 1.9 DCI '05>>
Jest>> Passat B6 2.0 TSI 200KM '07 ver. USA
A mi się pokrętło od zmiany pozycji nawiewu popsuło tz. tak lekko chodzi i w ogóle nie chce mi dmuchać na szyby tylko ciągle jakby w jednej pozycji, po prostu przekręciłem to na siłę i teraz pytanie czy wystarczy rozebrać czy coś z czegoś tam mogło wypaść czy coś połamałem tam?
Ja dwa dni temu szukając miejsca parkingowego pod szkołą... Takie wkur*****e, że szok, znalazłem miejsce, pomyślałem że zawróce u kogoś w bramie i tak zawróciłem, że najechałem zderzakiem na sprytnie zakopany w śniegu niewykopany pień od drzewa, halogen wyłamał się z zaczepów zderzak połamany w prawym rogu;/. Dzień wcześniej mnie zarzuciło na śniegu i zatrzymałem się na zaspie zgubiłem lewą ramkę od halogena, a tak nawiasem to może miałby ktoś na sprzedanie (Śnieg się roztopił i ramka się znalazła )
Ostatnio edytowane przez amoook ; 25-12-2009 o 19:52
Stłuczka z dwoma Audi...... rozwalona klubowa ramka, pogięta tablica rejestracyjna i porysowany zderzak
STOP CIOTOM DROGOWYM
Było>> 166 2.4 JTD '99 >> GT 1.9 JTD '05 >> Jaguar X-Type 2.5 '03 >> Laguna 2 FL 1.9 DCI '05>>
Jest>> Passat B6 2.0 TSI 200KM '07 ver. USA
wczoraj wieczorem udało mi się nieotworzyć klapki wlewu paliwa, (a wlać musiałem bo opary miałem) jeszcze nie doszłem co się stało z otwieraniem (ciągnąc wajche działa lecz się nie otworzy), ale jest to mój pierwszy model auta gdzie do otwierania klapki żeby zatankować są potrzebne dwie osoby
Wracając z pracy po 18:00 poczułem smród palonej gumy. Na zewnątrz -10, wcześniej wilgotno, pierwsza myśl: zablokowany ręczny napewno ciągnę koło. Zaciągnąłem delikatnie ham.ręczny, żadnych zmian, widać że wszystko OK. Jechałem tak jakieś 100 m, nagle wystrzał i flak w tylnim kole.
Autko podlewarowane na poboczu, kółko zdjęte i tu szok. Opona rozcięta od wew. po całym obwodzie, normalnie "miseczka z pokrywką". (później wkleję fotkę oponki)
Przyczyna: miska kolumny mcphersona tył, urwana, zsunęła się i zatrzymała na czaczepach od przewodu ham.elast. sprężyna wyprostowana. Miseczka cięła oponę. Dziwne że nie było żadnego uderzenia sprężyny. 100m smrodu przy 50km/h i boooooom!
Koszty: 360 zł amorek, 50 zł robota, 200 opona już mam dość tego auta.
W mojej alfie pękła tylna klamka Samochod stał cały dzień na dworze, w południe było powyżej zera, potem pod wieczór znowu przymarzło. A ponieważ w dziurze na klamkę było napakowane śniegu, to musiało to rozsadzić. Podchodzę do samochodu, a tu klamka coś dziwnie odstaje na dole. Na allegro jest w tej chwili z 10 ofert z klamkami prawymi, a ja szukam lewej i nie ma ani jednej! Fuck! Po termostacie i lince ręcznego to trzecia ofiara zimy w mojej alfie
Mi ostatnio 3 razy oderwał sie zderzak przedni od śniegu...