Dzięki Czarny za odpowiedz. Możesz wierzyć lub nie ale ni jak nie pomaga rozwiązać mojego problemu, toteż jest zbędna.
Dzięki Czarny za odpowiedz. Możesz wierzyć lub nie ale ni jak nie pomaga rozwiązać mojego problemu, toteż jest zbędna.
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
To Alfa 166 nie 156 [emoji6]
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Zawieszenie chyba też oberwało , czuć drgania na kierownicy zmieniłem koła i dalej to samo .
No to będzie całka, a skoro tak, to powinieneś wiedzieć, że:
- przysługuje Ci auto zastępcze od dnia zdarzenia do otrzymanie odszkodowania, plus jeden, dwa dni na znalezienie nowego,
- auto zastępcze możesz wynająć nawet od sąsiada (potrzebna umowa najmu z określoną stawką dzienną, trzeba też odprowadzić podatek od zysku z najmu),
- od każdej decyzji ubezpieczyciela można się odwołać (zwłaszcza od zaniżonej wyceny),
- ubezpieczyciel nie ma prawa decydować o nie swojej własności, zatem decyzję, czy auto naprawiać, czy sprzedać podejmuje właściciel,
- koszt ewentualnej naprawy nie może przekroczyć wartości auta przed szkodą (ubezpieczyciel nie zapłaci więcej, niż auto było warte przed zdarzeniem,
- do wysokości roszczenia (odszkodowanie) można doliczyć, koszt holowania , parkowania i zabezpieczenia uszkodzonego auta, a także badania technicznego po naprawie,
- istnieje możliwość podniesienia wartości auta przed szkodą, ale wymaga to udokumentowania nakładów (na doposażenie pojazdu, tuning, lub wymianę całych podzespołów.
Masz wątpliwości, pytania, to napisz, trochę się na tym znam.
Pozdrawiam.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.
Dzięki jak coś to się odezwę
umarło sprzegło , 4koła i prawem serii tylny podnosnik w tym roku juz Alfa przekroczyła 8tys próg inwestycji