Strona 1 z 6 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 52

Temat: Cyrk w FCA Bielsko-Biała

  1. #1
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    02 2019
    Auto
    126p
    Postów
    12

    Domyślnie Cyrk w FCA Bielsko-Biała

    Cześć, jestem w trakcie zakupu/wyboru samochodu. Brałem pod uwagę różne auta, jednak zdecydowałem się na Stelvio. Jako, że nie śpieszy mi się z zakupem, z 2-3 razy byłem w FCA Bielsko, kilka razy tam bezskutecznie dzwoniłem, trochę się potargowałem, co zostało odebrano źle, bo Alfę przecież kupuje się sercem Byłem wcześniej w różnych salonach od Mazdy po Volvo. Wszędzie pełna kultura: "dziękuję, proszę, czy napije się pan kawy?". W FCA w Bielsku mam wrażenie,że pracownicy są obrażeni, że się w ogóle przychodzi. Jedna sensowna dziewczyna na dziale nowych i jeden sensowny starszy gość na używkach. Po wyjściu z Audi w ciągu tygodnia otrzymałem z 10 różnych konfiguracji i wyliczeń leasingu. W FCA musiałem się prosić, w końcu policzyli leasing 110%. Mało tego, umówiliśmy się ze znajomymi, że kupimy 3 Alfy, koledzy wprost zakochani w Giulii, ja jednak Stelvo. Chcieliśmy kupić samochody na firmę łącznie na ok 650 tyś zł. Myślicie, że ktoś się zainteresował? Zaproponował lepszą cenę lub leasing? A skąd. Czas oczekiwania na ofertę ponownie miesiąc, leasing jakiś absurdalnie wyliczony. Zero telefonów, to jeszcze zrozumiem, ale nie odbieranie telefonów od klientów i nieoddzwanianie to już lekka przesada. Zero woli sprzedaży. Koledzy się mocno zdenerwowali, poszli kupili Audi. Abstrahując od jakości obsługi klienta, której w zasadzie nie ma, dochodzą jakieś niesnaski między pracownikami. Byłem wstępnie umówiony na zakup samochodu z jednym z pracowników z działu używek, bo akurat na taką opcję ostatecznie się zdecydowałem. Niestety gość podobno złamał nogę i jest na L4. Zadzwoniłem więc do jego kolegi, żeby jeszcze raz na świeżo przejechać się samochodem i porównać z dopiero co prowadzonym Audi. Wszystko uzgodniliśmy, ale gdy doszło co do czego, że jednak samochód sprzeda mi kto inny, ni z gruszki, ni z pietruszki okazało się ,że wszystkie samochody są sprzedane (!) . Sprawdzone - to nie prawda, nie pytajcie skąd wiem, poza tym, że moi znajomi dla śmiechu zadzwonili dowiedzieć się o dostępność, mam jeszcze swoje źródła wewnątrz FCA. Mało tego, pewnie bym uwierzył, ale ten sam sprzedawca, chcąc widocznie sprzedać wcześniej niechodliwe sztuki już wcześniej wprowadzał mnie w błąd, co do dostępności interesujących mnie konfiguracji, co wyszło niebawem po wizycie na parkingu, przejrzeniu ofert na internecie i rozmowie z innymi pracownikami FCA. Powiem, tak to już moje drugie podejście do Alfy, 4 lata temu nie kupiłem, bo wykazali ewidentny brak zainteresowania sprzedażą samochodu. Mało tego, z 8 lat temu chciałem kupić Bravo, wszystko było dograne i w ostatniej chwili okazało się, że samochód jest zarezerwowany dla kogoś innego. No normalnie cyrk. Gdybym kupował pierwszy raz w życiu nowy samochód, pomyślałbym,że ze mną jest coś nie tak - może źle ubrany (w jakiś marny garnitur, a nie we frak), może mało poważny, albo niegodny zakupu. Ale podobne doświadczenia mają za sobą moi znajomi, ci którzy chcieli ze mną kupić alfy, ale i znajoma, która ostatecznie zdecydowała się na wynajem u zupełnie innego dilera, bo już straciła cierpliwość. Powiedźcie mi co jest nie tak i czy ktokolwiek panuje nad pracownikami działu sprzedaży w FCA? Rozmawiałem z kolegą, który totalną zlewkę i brak jakiegokolwiek szacunku do klienta zauważył także w FCA w Kielcach, właśnie chcąc kupić Alfę. Ale co się dziwić, skoro ryba psuje się od głowy. Ostatecznie kupił Jeepa na świetnych warunkach, w innym salonie. Wyjaśnijcie mi, dlaczego ci ludzie nie chcą sprzedawać Alf, o co chodzi? Może udziela się tutaj na forum ktoś z kierownictwa FCA lub z zarządu i mi wyjaśni, bo po prostu nie rozumiem i pytam z czystej ciekawości. Generalnie proponuję wysłać do salony w Bielsku tzw."cichego klienta" bo rozumiem, że opisywane sytuację są nie do uwierzenia. Pozew także chętnie przyjmę, bo z dziką satysfacją nagłośnimy ten cyrk w jakimś TVN Turbo, albo w necie. Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez zoom123 ; 25-05-2019 o 10:05 Powód: błędy

  2. #2
    Użytkownik Świeżak Avatar Btechfan
    Dołączył
    01 2019
    Auto
    Alfa Romeo Stelvio B-tech 280km
    Postów
    248

    Domyślnie

    Mnie w Warszawie tylko w carserwis olali, ale może dlatego że mieli pernamentną kolejkę. Dutkiewicz i Boltowicz ok. Ale Euroserwis pełna profeska, mieli na stanie nowe Stelvio full wypas, rabat duży plus dodatki, więc cieszę się autkiem. Polecam tego dealera.

  3. #3
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    02 2019
    Auto
    126p
    Postów
    12

    Domyślnie

    Poszukam rzeczywiście u innych dilerów. Szkoda, bo mam na miejscu centralę. A tak na marginesie kolega czeka drugi miesiąc na ofertę z FCA na "Pięćsetkę" dla żony Zrozumiałbym gdyby mieli kolejki, ale oni w Bielsku mają pełny parking samochodów i mikrą sprzedaż.

  4. #4
    Administrator Quadrifoglio Verde Avatar Piotriix
    Dołączył
    10 2005
    Mieszka w
    PL
    Auto
    Alfa psuje się w dniu zakupu i ten stan trwa aż do dnia sprzedaży.
    Postów
    7,465

    Domyślnie

    Olej tych z Bielska nie ty pierwszy odniosłeś takie wrażenie.
    Poleciałbym ci Lublin ale to chyba za daleko.Co prawda ja jeżdziłem do autexu w Bydgoszczy i wszystko uzgodniłem telefonicznie i mailowo.
    Pojechałem tylko po odbiór.
    Kto chce szuka sposobu,
    kto nie chce szuka powodu.
    155 V6 LPG-163 KM-była
    156 V6 LPG-190 KM-była
    147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
    166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
    Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest

    Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest

  5. #5
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Calypso
    Dołączył
    02 2019
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Giulietta QV Rosso Competizione
    Postów
    501

    Domyślnie

    Jak wyżej polecam Lublin. Co prawda nie kupowałem tam żadnego auta tylko podjechałem swoją Giulietta qv pod serwis. Zamawiałem kilka części. Mega fachowa obsługa. Pani z obsługi alfy wręcz zaprosiła przed monitor i wszystko dokładnie objaśniała odnośnie interesujacych mnie części. Dodatkowo pod serwisem zrobił się ruch przy moim aucie i zaczęła się debata na temat alfy z pracownikami serwisu, obsługi Klienta... Czułem się jak na spocie wśród znajomych pasjonatów marki, mega szacun Jak widać salon salonowi nierówny...

  6. #6
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    02 2019
    Auto
    126p
    Postów
    12

    Domyślnie

    Poczytałem wcześniejsze tematy odnośnie stosunku FCA do klientów, doszedłem do wniosku,że oni chyba rzeczywiście te 3 letnie auta bez przebiegu, albo z minimalnym przebiegiem trzymają na części. Generalnie to FCA to straszne g...o i szkoda to kijem ruszać. Mnie się w głowie nie mieści jak można tak szmacić taką zacną markę z tradycjami. Później wielkie zdziwko, że wszyscy niemcami jeżdżą. No jeżdżą, bo w takim Volkswagenie to ci chociaż "dzień dobry" na wejściu odpowiedzą. No debile, na prawdę żal. Żeby nie było mocnych? Tylu tu jest nas na forum? Jeszcze rzeczywiście uderzę do innych dilerów, ale strach się bać, jak centrala ma takie podejście, to co w przypadku reklamacji, awarii itp. Dramat, dramat.

  7. #7
    Użytkownik Świeżak Avatar Btechfan
    Dołączył
    01 2019
    Auto
    Alfa Romeo Stelvio B-tech 280km
    Postów
    248

    Domyślnie

    Cytat Napisał zoom123 Zobacz post
    Poczytałem wcześniejsze tematy odnośnie stosunku FCA do klientów, doszedłem do wniosku,że oni chyba rzeczywiście te 3 letnie auta bez przebiegu, albo z minimalnym przebiegiem trzymają na części. Generalnie to FCA to straszne g...o i szkoda to kijem ruszać. Mnie się w głowie nie mieści jak można tak szmacić taką zacną markę z tradycjami. Później wielkie zdziwko, że wszyscy niemcami jeżdżą. No jeżdżą, bo w takim Volkswagenie to ci chociaż "dzień dobry" na wejściu odpowiedzą. No debile, na prawdę żal. Żeby nie było mocnych? Tylu tu jest nas na forum? Jeszcze rzeczywiście uderzę do innych dilerów, ale strach się bać, jak centrala ma takie podejście, to co w przypadku reklamacji, awarii itp. Dramat, dramat.
    Nie dramatyzujmy. Wszędzie pracują różni ludzie, to od nich zależy obsługa. Marka to temat wtórny. Kiedyś chciałem kupić DB9, próbowałem przez prawie 7 miesięcy dogadać się z dwoma dealerami.... bezskutecznie. Widocznie tak miało być, teraz nie żałuję że tego szajs nie kupiłem.

  8. #8
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    02 2019
    Auto
    126p
    Postów
    12

    Domyślnie

    E to nie jest dramatyzowanie. Porozmawiam z jakimś ogarniętym sprzedawcą, to pewnie kupię. Chodzi mi bardziej o fatalną opinię nie tylko salonu FCA w Bielsku, w innych miastach również, ale również byłych Polmozbytów. No widać mentalność sprzedawców fiacików na kartki gdzieniegdzie została

  9. #9
    Użytkownik Znawca Avatar bobby
    Dołączył
    10 2014
    Auto
    Franny 159 2.4 JTDm 06'
    Postów
    1,216

    Domyślnie

    Firmę tą czy inną zawsze tworzą ludzie. Szukam nowego auta i w różnych miejscach mam podobne odczucia, ale są też takie gdzie pracują normalni, myślący ludzie. [MENTION=81673]zoom123[/MENTION], Twoje problemy są związane z tym konkretnym miejscem, a nie marką w ogóle, ale... osobiście pokusiłbym się o puszczenie maila w tej sprawie do centrali, albo nawet do Włoch, niech wiedzą jakich mają 'zdolnych' pracowników i jaki 'porządek'.


    ostatnio szukałem mieszkania - oczywiście nowe... dzwonię do jednego dewelopera - jest konkretna informacja, normalna rozmowa i td... a kilka dni temu natknąłem się na jakiegoś barana, pytam jakie wymiary mają miejsca parkingowe - odpowiedź lakoniczna "różne", a czy mogą państwo wysłać plan mieszkania z wymiarami? - odpowiedź w podobnym tonie "nie" , ale dlaczego? "bo nie".
    Także debili można znaleźć wszędzie, w różnych miejscach.

    Może jakiś jeden z drugim artysta jest na wylocie i próbuje zrobić firmie na złość.

    Aha, pamiętaj że denerwowanie się to mszczenie się na swoim zdrowiu za głupotę innych

    Spróbuj w innym miejscu, jak radzili koledzy wyżej.
    ... large brakes, turbos, alu rims, aero…everything large as if there was something small to compensate for.

  10. #10
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    02 2019
    Auto
    126p
    Postów
    12

    Domyślnie

    A to prawda, troszkę się zdenerwowałem, ale głównie za te wały. Tak się składa, że ogarniam całkiem znośnie włoski i chyba rzeczywiście skrobnę co nieco.

Podobne wątki

  1. Cyrk w FCA Bielsko-Biała
    Utworzone przez zoom123 w dziale Śląskie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 04-09-2019, 08:48
  2. Giulietta 1.4 Bielsko-Biała
    Utworzone przez Tajo w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 23-05-2018, 18:58
  3. Bielsko-Biała i okolice
    Utworzone przez -BamBosZek- w dziale Śląskie
    Odpowiedzi: 191
    Ostatni post / autor: 27-07-2013, 22:23
  4. mechanik bielsko-biała
    Utworzone przez slimakterium w dziale Śląskie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 13-06-2011, 12:13
  5. [Zapowiedź] Bielsko-Biała
    Utworzone przez Rafał w dziale Zloty, imprezy, spotkania
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 17-11-2010, 08:19

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory