Fatalna sprzedaż Alfy Romeo. Co się dzieje?

[Pływak]

Cóż, trzeba było nie kupować tyle dizelków... Ludzie się jakoś na nie nie rzucili.

To dziwne bo na stronie Alfy w ofercie z 2017 i 2018 same benzyny ;]

[Spk]

To dziwne bo na stronie Alfy w ofercie z 2017 i 2018 same benzyny ;]

Te samochody sa niesprzedawalne. To
Koniec. Po lifcie bedzie jeszcze gorzej (o ile to mozliwe).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Żuczek]

Jasne, już to widzę. Póki co kilka postów wyżej podałem realny przykład na samochodzie, który nadal jest w ofercie, Stelvio za 155k do kupienia, o realnej cenie rynkowej katalogwej 178k udawało na wyprzedaży takie za 218k. Jak mają robić takie promocje to niech się... Jak widzę te poprzekreślane kwoty powyżej 200k za samochody z podstawowym silnikiem, fotelami z tapicerką materiałową, najmniejszymi felgami... To mnie śmiech ogarnia.

.

Przecież katalogowo bazowe Stelvio kosztuje 181600 więc kręcisz kolego, nie mógł żaden egrzemlarz kosztować 178k katalogowo , chyba że w wersji business a pewnie takich nie oglądałeś.

150 K z wyprzedaży to super cena za tak fajny samochód, mój sąsiad kupił w tej cenie Lexusa ux200 170KM, o klasę mniejszego, co tu porównywać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zenonzlasu]

No ale patrzcie. Kupujecie sobie samochód, jakiś tam. Nowy. Stoi sobie na podjeździe i nikomu nie wadzi. Tymczasem odkąd go macie, zaczepia was jakiś randmowy typ, ani to sąsiad ani nikt znajomy, który z uporem wartym lepszej sprawy wbija wam na ogród i opowiada, jaki to szajs kupiliście, i jakie to inne auta są fajniejsze. I tak dzień za dniem. Pomijam, że normalnie to powinien dostać kopa w dupę na dzień doby i do widzenia, to jaki rodzaj sieczkarni typ ma we łbie? Opętanie, zaburzenia kompulsywno-obsesyjne, a może mu żal dupsko ściska, że nigdy nie miał odwagi sobie takiego kupić? Może go ksiądz proboszcz molestował za młodu i teraz odreagowuje? Kto wie, mógłby być ciekawy przypadek dla patologa.

[khazar]

Na stronie jest info, że od 150k w górę. Tak czy inaczej okolice 220k to już samochody bardzo dobrze wyposażone a nie golasy, więc to zwykła ściema. No chyba że Stelvio doposazone kosztuje ponad 250k, ale to już pułap suvow wyższej klasy.

Jeżeli ktoś kupił za 150k UXa no to przepraszam ale to dramat. Niewiele drożej można kupić NXa, który jest nieporównywalny do mniejszego brata.

[Żuczek]

Sprawdź cennik zanim posądzisz sprzedawców Alfy o ściemę. 150K kosztuje wersja specjalna Business, normalnie wersja super zaczyna się od ponad 190K, parę opcji i masz 218K. Jeśli sprzedają go za 155K to chyba dobra cena, konkurencyjna dla NX-a o którym piszesz.

[alfons159]

Sprawdź cennik zanim posądzisz sprzedawców Alfy o ściemę. 150K kosztuje wersja specjalna Business, normalnie wersja super zaczyna się od ponad 190K, parę opcji i masz 218K. Jeśli sprzedają go za 155K to chyba dobra cena, konkurencyjna dla NX-a o którym piszesz.

Jezeli Uxa kupil za 155k to rzeczywiscie lekkie zboczenie...chyba kazdy wolalby kupic za ta pieniadze stelvio czy Nxa...Ux to segment przeciez przyszlego Tonale...

[Żuczek]

NX zaczyna się od 159 tys. za golca a sąsiad ma nieźle wyposażoną wersję, na wielkości wozu mu chyba nie zależało, byle był LEXUS.

[khazar]

To za ile zaczyna się katalogowa cena to jedno, a to za ile się kupuje to drugie. Ja akurat mam NXa w leasingu kupionego za trochę ponad 160k i nie jest to najniższa wersja. Natomiast UX to nieporozumienie. Jeździłem takim za 186k i w życiu bym go nie kupił. Jakośc materiałów i ogólny feeling samochodu dużo gorszy niż NX. Nie mówię już o zespole napędowym bo to przepaść. No ale co kto lubi. Dlatego akurat nie jaram się Tonale, bo wiem że ten segment samochodów jest rozczarowujacy, płacisz dwa razy więcej za coś jakości Giulietty. Co do ceny Stelvio to aby zakończyć temat wiem jak wygląda wersja wyposażenia za 220k, i tamta nawet nie stała obok niej. Naprawdę te promocje to jak polskie black friday, podwyższa y cenę a później ja obniżamy i macie promocje.

[radosuaf]

To dziwne bo na stronie Alfy w ofercie z 2017 i 2018 same benzyny ;]

No cóż, faktycznie, w 2016 jeszcze całkiem niedawno stały same diesle... O tym już też pisałem, to kwestia ceny - jak kupowałem Peżota, dostałem oferty na samochody ze stocku, różnica w cenie pomiędzy tym z zapasu, a takim z zamówienia, nie była wystarczająco zachęcająca, tutaj jest pewnie podobnie. Ja Giuliettę z zamówienia brałem z rabatem 17% od ceny katalogowej. W Peżocie wyszło 19%. To po co szukać po stocku?