Fatalna sprzedaż Alfy Romeo. Co się dzieje?

[Kurynio]

Chciałbym poruszyć też temat Alfy jako premium.

Odnośnie tego pytania, to tutaj jest cały wątek temu poświęcony:
https://www.forum.alfaholicy.org/for...hlight=premium

Tu masz ogląd, z czym porównywano Alfę 75:

Odnośnie tego zestawienia, którego teraz jakoś nie widzę i mi się nie wyświetla, to jakoś mi się wydaje z tego co zapamiętałem co było (bo teraz nie widzę) to jakoś bardziej jeżeli chodzi o lata produkcji to mi się kojarzy Alfa 155 nie 75. Tak czy inaczej było najstarszym modelem w tym zestawieniu.

Audi 90 - 1987 - 1994
BMW E36 - 1990 - 1998

Alfa 75 - 1985 - 1992
Alfa 155 - 1992 -1998

- - - Updated - - -

bo mam wrażenie że premiumy w AR są takie szarpane bez ciągłośc

No ogólnie właśnie kłopotem jest to, że gama modelowa ogólnie w Alfie nie ma ciągłości i o tym już wcześniej pisałem, że może rzutować na sprzedaż, bo dużo ludzi kupują nowszy model samochodu, którym jeździli obecnie, a jak nie ma nowego to kupują co innego, a jak już przejdą do innej marki to często mając na względzie powyższe, w niej zostają

[radosuaf]

Ok. A co z tym premium alfy z przed 166 ew. 164?
Od początku lat 80 czarna dziura?
Czy ktoś może za premium uznawał alfę 90?
To wbrew pozorom jest związane z dzisiejszą sprzedażą Guli, bo mam wrażenie że premiumy w AR są takie szarpane bez ciągłości.

Miałeś wrzuconą okładkę gazety, gdzie Alfa 75 jest porównywana do nowej E36, Balerona, Audi, Accorda i Lancii... To nie są samochody premium? Porównania Alfy 90 z BMW z ówczesnej prasy, AR 159 z Lexusem IS oraz BMW 3. Co tu jeszcze trzeba udowadniać?

[meiss]

No nie wiem. Patrzę na 75 i 90 z zewnątrz, wewnątrz i nic premium tam nie widzę
No ale to ja. Widocznie nie ogarniam
Ze 159 się zgadzam, co już pisałem wcześniej.

P.S. A BMW 3 jako premium wogóle nie rozumiem.
Za stary jestem. Pamiętam jak te auta w latach 80 były troszkę większe od Golfa, a w klasie premium to chodziły BMW 5 i 7.
Się pozmieniało.

[Pływak]

Moim zdaniem jest akurat odwrotnie - i mówię to m.in. jako syn jednego z pierwszych właścicieli E36 w Polsce. Wtedy to był statek kosmiczny i przeskok w porównaniu do E36 niesamowity, teraz wygląda jak gruz... Baleron mi się nigdy nie podobał, Audi jak to Audi, Honda i Lancia takie generyczne trochę. Uroda 75-ki jest mocno dyskusyjna, ale nikt jej nie pomyli z niczym innym . Oczywiście, daleko mi do stwierdzenia, że 75 jest samochodem ładnym .

No ale przecież nie powiesz mi, ze E36 pomylisz z czym innym albo tym bardziej Audi 80tke, która w czasach kanciastych wozów mocno się wyróżniła. Kiedyś wszystkie auta się jakoś wyróżniały, a teraz? Jak pierwszy raz zobaczyłem foty nowej BMW serii 2 gran coupe to myślałem, ze to jakaś nowa KIA albo Hyundai

No nie wiem. Patrzę na 75 i 90 z zewnątrz, wewnątrz i nic premium tam nie widzę
No ale to ja. Widocznie nie ogarniam
Ze 159 się zgadzam, co już pisałem wcześniej.

P.S. A BMW 3 jako premium wogóle nie rozumiem.
Za stary jestem. Pamiętam jak te auta w latach 80 były troszkę większe od Golfa, a w klasie premium to chodziły BMW 5 i 7.
Się pozmieniało.

Dziś też są troszkę większe od Golfa. Bo zarówno segment C jak i D urósł. Premium nigdy nie określa segmentu, a pozycje na rynku. Tak samo może być premium segmentu E jak i segmentu C bo to hasło wymyślone na potrzeby marketingu

[Kurynio]

BMW 3 jako premium wogóle nie rozumiem.
Za stary jestem. Pamiętam jak te auta w latach 80 były troszkę większe od Golfa, a w klasie premium to chodziły BMW 5 i 7.
Się pozmieniało.

Nie nadążam za Twoim tokiem myślenia, to znaczy, że bmw 5 jest premium, a 3 już nie? To idąc tym tokiem rozumowania porsche macan nie jest premium, a cayenne już tak? Znaczy, że małe auta nie mogą być premium, a tylko duże?
Co ma segment do pozycjonowania marki? To raczej marka jest premium albo nie, a nie dany segment.

[meiss]

[MENTION=81445]Kurynio[/MENTION], może mam tok rozumowania taki, a nie inny bo pamiętam czasy (jako dzieciak, aż tak stary nie jestem ) jak pierwsze Mercedesy zastępowały na naszych drogach Wołgi. Wtedy wóz premium był prawie równoznaczny z limuzyną. BMW 3 odbieraliśmy jako mały szybki wóz, ale luksusami nie grzeszył, dyrektorzy firm się przesiadali do dużych luksusowych aut i to było to premium. Jakoś BMW 3 nikomu się tak nie kojarzyło... widocznie "moja definicja" nie przystaje do dzisiejszych czasów. W sensie, że bardziej odbieram jako premium poszczególne modele niż całą markę.

- - - Updated - - -

Premium nigdy nie określa segmentu, a pozycje na rynku. Tak samo może być premium segmentu E jak i segmentu C bo to hasło wymyślone na potrzeby marketingu

O i to jest chyba sedno tego, czyli puste hasło za którym u części producentów/modeli idzie jakaś wartość dodana, a u części nie.
To w takim razie powiem tylko, że w 33, 75 i 90 żadnej wartości dodanej, która by uzasadniała traktowanie ich jako auta premium nie widzę.

[Pływak]

O i to jest chyba sedno tego, czyli puste hasło za którym u części producentów/modeli idzie jakaś wartość dodana, a u części nie.
To w takim razie powiem tylko, że w 33, 75 i 90 żadnej wartości dodanej, która by uzasadniała traktowanie ich jako auta premium nie widzę.

Dokładnie tak to czasem działa i widać to po dyskusji o Giulieccie na poprzedniej stronie. Alfa jest Premium jednakowoż nie oferując nic więcej (a nawet zdecydowanie mniej) niż podana przeze mnie konkurencja w segmencie C, która do półki premium nie należy ale i tak jej wysoka cena (giulietty veloce) jest dla niektórych uzasadniona bo przecież to premium i mogła by być nawet droższa

[jersey]

Premium to taki marketingowy bełkot mający wyciągnąć od klienta więcej kasy niż towar jest wart. Ostatnio Mazda tak stwierdziła i co jej zrobisz, zabronić nie możesz, a ludzie kupują. Widać taka łatka jest do czegoś potrzebna.

Co do ciągłości wozów z segmentów E to Alfa ma praktycznie nieprzerwaną aż do 166:

1900, 2000, 2000 Berlina, 2600, 1750, Alfetta Berlina, AR 6, 90, 164, 166. Dziura jest od zakończenia produkcji 166, wcześniej Alfa w zasadzie przez całą swoją historię oferowała wozy z segmentu E. Przed wojną nie było takie podziału, ale cywilne samochody Alfy kierowane były do bogatych ludzi nie do plebsu, więc najpierw 23 i 30HP, a potem 6C i 8C z karoseriami robionymi na zamówienie (przez Farina, Zagato i diabli wiedzą kogo jeszcze) można chyba traktować jako odpowiednik segmentów E i F.

[radosuaf]

To w takim razie powiem tylko, że w 33, 75 i 90 żadnej wartości dodanej, która by uzasadniała traktowanie ich jako auta premium nie widzę.

Porównaj sobie osiągi, wyposażenie itp. z klasą popularną... Alfa 90 miała otwierany spoiler w przednim zderzaku, żeby zwiększyć docisk, konstrukcję transaxle, silnik V6:

https://www.youtube.com/watch?v=qGmTmXajxIA

Nie wiem, czego byś oczekiwał od "samochodu premium" w 1985 roku? Świateł ksenonowych? Nawigacji? Działka laserowego?

- - - Updated - - -

Alfa jest Premium jednakowoż nie oferując nic więcej (a nawet zdecydowanie mniej) niż podana przeze mnie konkurencja w segmencie C

Oczywiście jest to kompletna pierdoła, ale możesz sobie z ciekawości sprawdzić, kto w segmencie C oferuje nawiewy na tylną kanapę... Dla mnie to chyba wyróżnik premium, bo w Peżocie 308 czy Focusie nie ma ich co szukać, w Volvo V40 w podstawie nie ma. Za to w Giulietcie czy BMW 1 albo Audi A3 są .
Giulietty w tej chwili nie ma co porównywać do Giulietty z roku 2010, kiedy miała premierę.

[Pływak]

Czyli Skoda to też kiedyś był "Premium" bo model Popular z lat 30tych też miał transaxle tak samo jak VW typ 2 i 3 (następca Typ 3 był popularny Golf)