Fatalna sprzedaż Alfy Romeo. Co się dzieje?

[jersey]

Bo temat nie jest o Giuli czy Stelvio tylko o sprzedaż na poziomie Rowu Mariańskiego. I o tym dlaczego Alfa nie jest w stanie zachęcić ludzi do kupna ich samochodów.

I co to za pierdololo o tym że samochodu nie można oceniać na jednej jeździe. Jak ktoś chce kupić samochód to idzie do salonu ogląda, ewentualnie umawia się na jazdę próbną i, uwaga, ocenia(!) rzeczony samochód po tej jednej jeździe i parunastu minutach oglądania go na wystawce w salonie. I na podstawie tej oceny plus paru innych rzeczy (takze recenzji z YT) decyduje czy samochód kupić czy nie.

[mirekmiras]

Hehe, kilkanaście minut oglądania to nawet nie wystarczy żeby poznać ten nowoczesny info coś tam, którym niektórzy tak się tu zachwycają, a zwłaszcza Pan od VW

[bobby]

Wyobraźcie sobie taką sytuację, nie jezdziliscie wcześniej Alfą, wchodzicie na to forum, do tego konkretnego tematu.
Czytacie całokształt tej twórczości.... (najbardziej zasłużonych użytkowników nie wymienię, zeby nie budzic niepotrzebnych emocji.)

I teraz powiedzcie uczciwie, co myślicie o marce, autach i ich użytkownikach, tak byłych jak i obecnych?

W mojej opinii ten temat w aktualnej formie to żywa antyreklama, wszystkiego co zwiazane z marką. (Być może tylko ja tak to widzę, nie wiem...)

[meiss]

Ale tak jest, jeżeli o ocenę pojazdów plus testy recenzje z netu i tyle. Nie ma co się obrażać na rzeczywistość.
Jak szukałem auta dla żony, to najpierw przegląd modeli, recenzji i kilka wybranych na jeździe próbnej.

[meiss]

Dlaczego w temacie się wypowiadają głównie użytkownicy, którzy nie jeżdżą gulią, stelvio i zabierają głos, a wszystkie wiadomością czerpią z youtuba?

A kto ma się wypowiadać w takim temacie? Rozmowa o słabej sprzedaży, to chyba najlepiej powiedzą ludzie co z AR przeszli na inną markę, dlaczego nie kontynuowali przygody z AR.

[opozycjonista]

nie jeżdżę i nie jeździłem bo mi się nie podobała od dnia premiery
nie potrzeba czymś jeździć aby stwierdzić czy się podoba czy nie
podobnie jak nie ogląda się YT filmików o czymś co nie jest w kręgu zainteresowań

[ernest84]

Mi się mnóstwo motocykli nie podobało a gdy się przejechałem to przepadłem. Np. Mt10. Yamahy obchodziełem szerokim łukiem. A teraz mam 2.
Wiadomo, motocykl to inny temat niż auto ale mimo wszystko gdy słyszę takie hasło że "nie jeździłem bo mi się nie podoba" to od razu zapala się lampka że nie warto wchodzić w dalszą dyskusję.

[opozycjonista]

też nie wchodziłbym w dyskusję z kimś kto wybiera coś co nie spełnia jego oczekiwań estetycznych
...z kimś kto takowych nie posiada - również nie

to forum jest zadziwiające, nie może się nie podobać bo nie, trzeba pojeździć co za bzdura

[Kurynio]

też nie wchodziłbym w dyskusję z kimś kto wybiera coś co nie spełnia jego oczekiwań estetycznych
...z kimś kto takowych nie posiada - również nie

to forum jest zadziwiające, nie może się nie podobać bo nie, trzeba pojeździć co za bzdura

Zadziwiające są dla Ciebie pewne rzeczy, więcej jak piszesz to że bzdura jest, że jazda próbna może coś zmienić, a dla innych bzdurą jest to, że dyskwalifikuje się zakup auta ze względu na wykonanie zaslepki zderzaka czy wygląd felg wersji, którą i tak nie bierze się pod uwagę podczas zakupu...

[Dareek]

Bo temat nie jest o Giuli czy Stelvio tylko o sprzedaż na poziomie Rowu Mariańskiego. I o tym dlaczego Alfa nie jest w stanie zachęcić ludzi do kupna ich samochodów.

I co to za pierdololo o tym że samochodu nie można oceniać na jednej jeździe. Jak ktoś chce kupić samochód to idzie do salonu ogląda, ewentualnie umawia się na jazdę próbną i, uwaga, ocenia(!) rzeczony samochód po tej jednej jeździe i parunastu minutach oglądania go na wystawce w salonie. I na podstawie tej oceny plus paru innych rzeczy (takze recenzji z YT) decyduje czy samochód kupić czy nie.

Tak - i ci "apacze" wymyślają mniej lub bardziej bzdurne teorie wmyśl zasady- jak się nie ma czego przypierniczyć to wypisuje się głupoty- jak sam widzisz naczytałeś opinii ahh.. ochh.., odbyłeś jazdę, kupiłeś i..klops - no szumi coś z tyłu i panie schowka w zamszyku ni ma - tragedia - jak sam widzisz Twoja teoria jest od przysłowiowej czapy.
Z kolei inny "głaska kotka" i pierniczy od rzeczy o jedynym słusznym poczuciu estetyki sam posiadając produkt, któremu bliżej do cepelii - coraz większy cyrk się tu robi.
Jedno dla tego wątku jest wspólnie - AR ma produkować wszystko od samochodów klasy A do super sportowego samochodu na poziomie ferrari najlepiej w cenie skody octavii do tego z 10 letnia gwarą.

- - - Updated - - -

Ale tak jest, jeżeli o ocenę pojazdów plus testy recenzje z netu i tyle. Nie ma co się obrażać na rzeczywistość.
Jak szukałem auta dla żony, to najpierw przegląd modeli, recenzji i kilka wybranych na jeździe próbnej.

błąd- opinie masz sobie sam wyrobić na podstawie własnych odczuć, a nie zaczytanych opinii innych użytkowników. Jeden zwraca uwagę na co innego niż drugi a tak przychodzisz nastawiony przez kogoś i sugerujesz się obcymi odczuciami. Potem po dłuższym użytkowaniu stwierdzasz że zupełnie nie zwróciłeś uwagi na inne rzeczy dla Ciebie istotne właśnie przez sugestie.