Panowie problemem AR wg mnie jest gama modelowa, a właściwie jej brak. Nawet wczoraj jadąc z żoną na urlop rozmawialiśmy o tym. Mamy 10 lat AR166, podkreślę 10 szczęśliwych lat i na chwilę obecną zastanawiamy się nad czymś nowszym. ALe tu pojawia się problem, bo co dalej.. ? Oboje mamy sentyment do naszej Alfy, dzieciaki również nie wyobrażają sobie innego auta. I tu stajemy przed ścianą. SUVa nie chcemy, bo do nas nie przemawia. Do Giuli się nie spakujemy na wakacje i różne wyjazdy, o pozostałych modelach AR nie wspomnę. Optymalna byłaby Giulia kombi, która zapewne byłaby wielkości AR159 i pewnie jakoś bym się w niej zmieścił. Od razu uprzedzam, że trumna na dachu to nie jest dla mnie wyjście.
Tak więc AR samo strzela sobie w kolano z "obrzyna"
Plan jest taki, że AR166 zostaje z nami, a kupimy kombiaka niestety już innej marki. Chyba w żadnej innej marce nie ma tak ubogiej gamy modelowej.
Aha, żeby nie było, że teraz jeżdżę AR166 w budzie sedana i daję radę, a tu nagle marudzę że potrzebuję kombi. Tak potrzebuję kombi, bo w bagażnik giuli się nie zmieszczę, a poza tym i głównie mam dość proszenia się znajomych/ojca/brata i "bóg wie kogo jeszcze" co trochę o auto, bo chcę coś ze sklepu przywieźć czy parę klamotów więcej na wakacje zabrać.