Fatalna sprzedaż Alfy Romeo. Co się dzieje?

[Żuczek]

Nie, wielu lat klepania lipy nie naprawią kilkoma bajerami. Na odbudowanie renomy z przed wielu lat potrzeba kilku udanych generacji aut, ta generacja Giuli to spory skok z tym, ze już powinni myśleć o kolejnej generacji, a nie nieudolnym lifcie

Zainwestowali krocie w nowy model zrobiony od podstaw i już mają myśleć o następcy ? A co temu brakuje ? Na pewno nie właściwości jezdnych i osiągów, dlatego spokojnie wystarczy zrobić udany lifting, żeby konkurować z najlepszymi. W segmencie premium modeli nie wymienia się co pięć lat.

[alfist]

Nie da się temu zaprzeczyć- pokazali że potrafią budować dobre auta, zrobili jeden z najszybszych seryjnych sedanów na świecie, który się doskonale prowadzi. Zabrakło kilku drobiazgów stylistycznych i technicznych, została też niestety cała reszta- salony, serwisy i organizacja.

[Wacenty]

Otóż to. Porównanie choćby Mazdy z Alfą to śmiech na sali. Podobne z wielkości i ładne z wyglądu. Tyle.

W ogóle to się dziwię, że jeszcze Wam się pitolenie w tym temacie nie znudziło.

Szczerze też się nad tym zastanawiałem obserwuje ten wątek od początku jedni bronią drudzy hejtują ja wam powiem tak kupiłem w zeszłym roku moją pierwszą w życiu Alfę i jestem zadowolony, za bardzo nie interesują mnie statystyki ale patrząc na to uważam że wszystko jest w normie pierdyliard razy już gadali że Alfa upada Lexus ma też podobną sprzedaż aut choć myślałem że ma wyższą zanim spojrzałem w ststystyki więc czemu nie ma żadnego Arta na temat że Lexuś upada że Lancia ma większą sprzedaż

[alfist]

Jedną z cech Alf jest to, że wywołuje duże emocje i to nie tylko pozytywne. Emocje dotyczące Alfy, powstają nawet u takich, którzy posiadają inne auto a Alfy widują na ulicy, wielu takich czerpie swoje wiadomości o Alfach z drugiej ręki, dlatego powstają często mrożące krew w żyłach opowieści , najczęściej mijające się z prawdą, w których przemilczano wiele istotnych kwestii (zwykle zaniedbań serwisowych nieszczęśliwych użytkowników). Przeważnie stylistyka Alfy sprawia że posiadacze nudnych samochodów chętnie podchwytują i powielają dawno już nieaktualne stereotypy dotyczące awaryjności, rychłego upadku firmy, błędów konstrukcyjnych itp., często ci sami ludzie, w mniejszym już gronie znajomych, mówią że ta Alfa to właściwie jest całkiem ładna, no ale ta cała reszta to...itp. Zauważyłem też, że szowinistyczne media będące własnością obcego kapitału, wychwalają swoje produkty w nie do końca rzetelnych testach, w których Alfa zwykle przegrywa, tam też mówi się ciągle o nieaktualnych stereotypach. Jak silne emocje potrafią wywoływać nasze auta, świadczy choćby taki przypadek, że ktoś posiadający auto innej marki, specjalnie się zapisał do tego portalu, by móc dorzucić swoje trzy grosze w tej dyskusji, przepowiadając Alfom rychłą zagładę

[Wacenty]

O to to to właśnie chodzi robię plusa pod tym

[esco1982]

Jak silne emocje potrafią wywoływać nasze auta, świadczy choćby taki przypadek, że ktoś posiadający auto innej marki, specjalnie się zapisał do tego portalu, by móc dorzucić swoje trzy grosze w tej dyskusji, przepowiadając Alfom rychłą zagładę

Ci mnie najbardziej rozbrajają

[magil]

Sedno sprawy, daje lajka

[lukash3]

Dla mnie wygląda jakby FCA robiło to celowo.
- przeciąganie liftingów Giulii i Stelvio - ja wiem, że gro ludzi tutaj mówi, że dodatki nie są potrzebne, ale niestety - konkurencja je ma. Czyli na starcie odpadają klienci, którzy nie kupują 'sercem'
- problem z walką ze stereotypami - ciągle są wspominane w testach, a sama Alfa potrafiła wystawiać prasie auta z problemami (Giulia QV)
- brak prasy propagandowej - zobaczcie jak to robi VAG i jak jego samochody wypadają u Zachara czy na Autokult, wady są zamieniane wręcz w zalety.
- PR związany z NCAP - wystawienie leciwiej Giulietty do testów, gdzie konstrukcja jest dobra, ale brak wspoagaczy ją skreśla (o Punto w grupie już nie wsponnę )
- Gama modelowa - tu nie ma nawet co pisać.

Ciężko zbudować na tym coś mocnego... A kapitał pod fajne projekty (4c, 8c, wersje QV) buduje produkt masowy - czyli w dzisiejszych czasach SUVy.

[Żuczek]

Wygląda na to, że FCA po prostu przestało ładować kasę w Alfę. Tonale nie jest kluczowym modelem - takim była Giulia, gdzie Merchionne postawił wszystko na jedną kartę. Niestety nie doczekał się rezultatów i jego plan rozwoju marki został najprawdopodobniej wstrzymany. Nowy prezes FCA zdecydowanie bardziej martwi się spadkami Maserati - i to tam będą inwestowane duże środki.
Tonale to typowy model na przetrwanie - tani w projekcie i produkcji, drogi w sprzedaży. Jedyny projekt w gamie, który gwarantuje spore zyski. Alfa będzie z niego marna, skoro będzie bazował na jeepie ale modne kobitki i tak to kupią. W ten sposób powinno się udać utrzymać sprzedaż w okolicach 100 tys. rocznie i dotrwać do lepszych czasów....

[radosuaf]

Obawiam się, że masz rację... Czyżby zastępstwo dla Ypsilonki, żeby ostatecznie tę Lancię ubić?