O Panie dorosły to przez 200 stron tutaj się przekonuje ludzi, ze Alfę się kupuje emocjami bo to auta z duszą, a nie z tabletami ale jak kogoś zniechęciło do kupna po przez podejście dealera to nie jest dojrzały emocjonalnie? To jest właśnie oznaką dojrzałości, zamiast się użerać z kimś komu nie zależy można iść do konkurencji i dopiąć formalności bez proszenia się i przypominania. Za to wielokrotne proszenie się o coś co leży w kompetencji sprzedającego jest oznaką masochizmu.